Zwycięstwo cieszy i za to gratulacje ale już sam styl gry w wykonaniu obu drużyn to piłka ręczna z minionej epoki. Dziś tak na się nie gra a czołowe zespoły w Europie uciekły naszym drużynom. Bardzo wolne akcje w poprzek boiska, piłka podawana bardzo monotonnie bez żadnego przyspieszenia a każda akcja zawodniczek zawsze rozpoczyna się od koziołka. I właśnie to jest efekt, że nasze czołowe zespoły nie liczą się w żadnych rozgrywkach europejskich. Czy właśnie tak powinno się grać?. Wczorajszy mecz pokazał, że nasz zespół mając duża przewagę bramkową po szkolnych błędach /podania, faulu ataku, nieodpowiedzialnego rzutu itp/ o mały włos nie przegrały tego spotkania. Prawe skrzydło w naszym zespole swobodnie przestało sobie w samym narożniku /to chyba klątwa na tej hali kiedyś tak grała Koniuszaniec/. Nowy nabytek Kozimur tylko finguje próby ataku co z góry widać, że się boi odpowiedzialności rzutowej. Kilka ładnych akcji rzutowych Lisewskiej i Jędrzejczyk to zbyt mało. Inne młode zawodniczki kompletny zastój. Reasumując liga słaba i każdy może wygrać z każdym a nawet zdobyć mistrzostwo.