UWAGA!

Królowie remisów, czyli żółto-biało-niebiescy na półmetku

 Elbląg, Królowie remisów, czyli żółto-biało-niebiescy na półmetku
(fot. MS, archiwum portEl.pl)

W tym roku czekają nas jeszcze dwa weekendy z II ligą, ale rundę jesienną zakończyliśmy w minioną niedzielę. Olimpia ostatni mecz zagrała w sobotę nad morzem i tym samym dopłynęła do portu zamykającego pierwszą fazę rozgrywek. Co utkwiło w naszej pamięci po siedemnastu meczach? Zapraszamy do subiektywnego podsumowania rundy jesiennej.

Królowie remisów
      
Dziesięć remisów w 17. meczach. Mówiąc wprost – dużo. Najwięcej w lidze. Cztery na własnym boisku, sześć na terenie gości. Stare piłkarskie maksymy głoszą, że „na wyjeździe remis zawsze dobry”, albo „jeżeli nie możesz wygrać, to chociaż zremisuj”. W przypadku Olimpii remisy miały różny smak: mecz w Warszawie z tamtejszą Polonią smakował gorzko, ale już ostatni w Kołobrzegu osłodził wrażenia. Po meczu w Warszawie myśleliśmy w kategoriach pecha, ale po ostatniej kolejce widzimy, że w życiu wszystko się bilansuje. W Warszawie punkt i w Kołobrzegu punkt. Dwa remisy, ale zupełnie inne scenariusze. Czy nie lepiej było raz wygrać, a raz przegrać? Można gdybać, ale boisko jest nieprzewidywalne. Różne mecze i zupełnie inny smak remisu.
      
       Król Piceluk, książę Pietroń
      
Kto wątpił w skuteczność dwukrotnego króla strzelców trzeciej ligi, ten musi uderzyć się w piersi. Tę teorię trzeba w końcu wykuć na pamięć: Piceluk - bez względu w jakiej lidze gra - nie zawodzi! Zachwyca skutecznością także na boiskach drugoligowych. Dziewięć bramek w 17 meczach to wynik dający tytuł króla strzelców rundy jesiennej. Warto dodać, że wiceliderem klasyfikacji strzelców jest Łukasz Pietroń - 8 goli. Indywidualne statystki zawodników Olimpii potwierdzają, że drużyna odpowiednio funkcjonuje w ataku. Łącznie żółto-biało-niebiescy strzelili już 27 bramek – to czwarty najlepszy wynik w II lidze. Klasyfikacja strzelców Olimpii po pierwszej fazie rozgrywek prezentuje się następująco:
       9 - Paweł Piceluk, 
       8 - Łukasz Pietroń, 
       4 - Jakub Bojas, 
       3 - Anton Kołosow, 
       1 - Patryk Sokołowski, Radosław Stępień, Damian Szuprytowski
      
       Agrykola 8 czwartą twierdzą w lidze
      
W drugim domowym meczu Olimpia zmierzyła się z Odrą Opole. Na meczu były dzieciaki z Opola, które w przerwie zagrały z rówieśnikami z Olimpii. Wygrali chłopcy z Elbląga i był to jedyny pozytywny aspekt tego dnia. W meczu II-ligowców lepsi okazali się opolanie, którzy tym samym przerwali serię 32 spotkań bez porażki Olimpii na własnym stadionie. Dodatkowo była to pierwsza w historii wygrana Odry w Elblągu.
       Jednak już od następnego meczu – 24 sierpnia 2016 r. ze Stal Stalową Wolą – Olimpia rozpoczęła kolejną serię bez przegranej w twierdzy Agrykola. W kolejnych siedmiu spotkaniach punktowała na własnym stadionie. W ogólnym rozrachunku elbląska drużyna zdobyła u siebie 16 „oczek” (cztery wygrane, cztery remisy, jedna przegrana). Tylko Raków Częstochowa, Odra Opole i Radomiak Radom lepiej punktowali na własnym boisku.
      
       Słaba Olimpia na wyjeździe
      
Żółto-biało-niebiescy w ośmiu wyjazdowych próbach przegrali tylko dwa razy. Pozostałe 6 meczów zakończyło się podziałem punktów. Remisy zmorą, czy jednak remis na wyjeździe to dobre rozstrzygnięcie? Teorii tyle ilu kibiców, ale suche statystki podpowiadają, że w tej klasyfikacji Olimpia zajmuje 15 miejsce. W meczach wyjazdowych wciąż tkwią rezerwy.
      
       Sokołowski najwięcej, Bartkowski najmniej
      
Lider środka pola, zawodnik od którego Adam Boros zaczyna układanie składu. Statystki nie kłamią: najwięcej minut w rundzie jesiennej rozegrał Patryk Sokołowski. Kiedy gra, to „od dechy do dechy”, za wyjątkiem meczu w Legionowie, gdzie w 61 minucie ujrzał drugą żółtą kartkę, w konsekwencji czerwoną. W następnym meczu musiał pauzować i to były jedyne absencje Sokołowskiego. Zakładamy, że gdyby nie kartki, rozegrałby wszystkie mecze w pełnym wymiarze czasowym. Pewniak w układance trenera.
       Równie często grali Kubowicz (1243 minuty), Stępień (1231), Bukacki (1225) i Piceluk (1211). Czarno na białym widać, kto jest trzonem tej drużyny. Póki co na przeciwległym biegunie jest m.in. Michał Bartkowski, który gra mało (jedynie 11 minut), ale w tym dziewiętnastoletnim zawodniku tkwią duże możliwości i wydaje się, że w kolejnych meczach będzie obdarzany coraz większym zaufaniem.
       Oprócz Bartkowskiego mało rozegranych minut uzbierał Filip Burkhardt, ale w przypadku pomocnika Olimpii na drodze stanęła kontuzja. Obecnie Burkhardt przechodzi rehabilitację. W marcu powinien być gotowy do gry.
       Olimpia zakończyła rundę jesienną na 7. miejscu w osiemnastodrużynowej stawce. Wśród czterech beniaminków plasuje się na drugim miejscu. Jeszcze niedawno twierdzono, że była III liga podlasko-warmińsko-mazurskiej prezentuje najsłabszy poziom i jej zwycięzca nie będzie miała szans w meczach barażowych z mistrzem III ligi grupy lubelsko-podkarpackiej. Potem Olimpia miała być najgorszym beniaminkiem w stawce II ligowców. Wciąż żółto-biało-niebiescy łamią wszystkie czarnowidztwa. Runda jesienna zakończona w górnej części tabeli z dorobkiem 22 punktów. Do czwartego miejsca - oznaczającego baraż o I ligę - Olimpia traci 6 punktów, zaś nad strefą spadkową ma przewagę 5 punktów. Czy jest to wynik zadowalający, pozostawiamy do oceny naszym Czytelnikom.
      
      
Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg
qba

Najnowsze artykuły w dziale Olimpia

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Oby chłopaki sie nie zalamali po przerwie swiatecznej i grali zmotywowani. Jesli uda im sie cudem awansowac do 1 ligi bedzie to awieto w Elblagu. Brawo panowie za wole walki. Dumnie to wyglada jak patrzysz na Tabele 2 ligi.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    20
    2
    Kosmaty(2016-11-15)
  • 2 liga to max a dlaczego - brak oświetlenia (Jupiterów) murawa w fatalnym stanie (brak podgrzewanej murawy i drenażu) trybuny płakać się chce (trybuna kryta ro zwykły blaszak nagłośnienie beznadziejne) i właśnie tak się prezentuje stadion miejski w Elblągu. (wielkie brawa dla włodarzy miasta - - panowie Słonina, Nowaczyk, Wróblewski wielkie dzięki brawo panowie aż płakać się chce ze mamy taki a nie inny stadion wielkie ukłony)
  • W którym więzieniu to było robione ? :D
  • Ale roznoszą zarazki dając piątke każdemu!
  • "Do czwartego miejsca - oznaczającego baraż o I ligę - Olimpia traci 6 punktów, zaś nad strefą spadkową ma przewagę 5 punktów". Czyli gołym okiem widać, że bliżej do spadku niż do awansu. Czas pokaże co będzie dalej. .. będzie dobrze!!!!!
  • Takich pesymistow jak ty powinno sie utylizowac. Sa niepotrzebni :)
  • Oby skonczyli 2 sezony na 5-6miejscu albo wyzej ale baraze przegrane. Chodzi o to ze lepiej niech robia wszystko stopniowo (pieniadze, kilka wzmocnien na pierwsza lige, zgranie wzmocnionego sklade, stadion) bo jak teraz awansuja to za rok spadna :/
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    7
    4
    kibiccc(2016-11-15)
  • Krolowie -YOLO wszyscy z trenerem.
  • Żadenej 1 ligi w tym sezonie przed modernizacja stadionu Olimpii. Potem same kłopoty i wydawana niepotrzebnie kasa. Mnie zadowoli w obecnych rozgrywkach miejsce Olimpii jako bemniaminka nod 5 7.Po modernizacji A 8 koniecznie jupitery. znajdzie sie sponsor i heja atak na 1 ligę. Wtedy udowodnic wszystkim wiesniakom co sie nabijali z Olimpii, że mozemy grac w 1 lidze i rozsławiac miasto Elbląg jeszcze bardziej niż dzisiaj w 2 lidze.
  • Królowie remisów? Może mi ktoś wyjaśnić, od kiedy remis jest czymś dobrym? Liczą się tylko wygrane!
  • drużyny na 2 ligowym poziomie a nasza Olimpia jest beniaminkiem i super gra i niedługo będziemy mieć 1 ligę.
  • Opole i Częstochowa też są beniaminkami a są na miejscach gwarantujących awans.
Reklama