UWAGA!

Meblarze ograli wicelidera

 Elbląg, Meblarze ograli wicelidera
fot. Anna Dembińska

Ogromną niespodziankę sprawili piłkarze ręczni KS Meble Wójcik Elbląg. Zespół Grzegorza Czapli grał z wiceliderem I-ligowych rozgrywek jak równy z równym i ostatecznie pokonał Sokoła 31:28. Zobacz zdjęcia z meczu.

KS Meble Wójcik Elbląg nie był faworytem potyczki z Sokołem Kościerzyna. Rywal na dziesięć rozegranych meczów, osiem razy wygrał w regulaminowym czasie gry, a raz po rzutach karnych. Do tej pory tylko młodzi szczypiorniści z Trójmiasta zdołali pokonać Sokoła. Elblążanie bardzo chcieli powtórzyć sukces gdańszczan, jednak wiedzieli że będzie to niezwykle trudne. W pierwszej rundzie Meblarze przegrali w Kościerzynie 21:33 i liczyli, że przed własną publicznością zagrają dużo lepsze zawody i postawią się wiceliderowi. Do gry powrócił Damian Spychalski oraz Bartłomiej Ławrynowicz, zabrakło natomiast Kamila Karczewskiego, Michała Cierzana, Filipa Ostałowskiego i Adama Załuskiego.
       Gospodarze nieco nerwowo rozpoczęli dzisiejsze spotkanie, przez co szybko stracili dwie pierwsze bramki. W końcu do siatki trafił Rafał Stępień, który był także autorem drugiego gola Wójcika. Elblążanie w 6. minucie przegrywali 2:5, jednak zaraz ruszyli do ataku. Dwukrotnie piłkę przechwycił Marek Boneczko i mieliśmy remis po 5. Po dobrej interwencji Sebastiana Rama i kontrze Adama Nowakowskiego, gospodarze wyszli na pierwsze w tym meczu prowadzenie. Długo się z niego nie cieszyli, jednak gra była na styku. Oba zespoły grały bardzo szybko, bramki padały co rusz raz z jednej, raz z drugiej strony i wynik oscylował w okolicach remisu. Elblążanie wyszli do rywala podwyższoną obroną, co nieco utrudniało im rozgrywanie piłki, jednak nie na tyle, by nie trafiali do siatki. W 23. minucie tablica wyników wskazywała po 13. Od tego czasu, do końca pierwszej połowy nasi piłkarze nie zdołali już trafić między słupki, rywale natomiast dorzucili trzy gole.
       Po zmianie stron Meblarze ambitnie zabrali się za odrabianie strat i zaraz mieli już tylko jedno trafienie mniej (16:17). Kilkukrotnie świetnie interweniował Sebastian Ram i w 35. minucie, po golu Marka Boneczko, był remis po 17. Podwyższona obrona Wójcika niekiedy ułatwiała rywalom zdobywanie goli i zaraz znów mieli dwie bramki więcej. Gospodarze szybko straty odrobili, a od 43. do 45. minuty dominowali na boisku. Atomowe rzuty Damiana Spychalskiego spowodowały że to teraz rywale musieli gonić wynik. Meblarze zdobyli aż cztery bramki z rzędu i prowadzili 24:21. W kolejnych minutach niezawodny był Marek Boneczko, który rzucił trzy bramki dla swojej drużyny. Do 51. minuty gra była bardzo wyrównana. Sokół wykorzystał faul ofensywny oraz błąd podania elblążan i w 57. minucie doprowadził do wyrównania 28:28. W końcówce przyjezdni obijali poprzeczkę, do siatki trafił Łukasz Cieślak, a Grzegorz Czapla poprosił o przerwę. Po wznowieniu do siatki trafił Damian Spychalski, a chwilę później piłkę przechwycił Marek Boneczko, rzucił do pustej bramki i ustanowił wynik meczu na 31:28.
      
       Meble Wójcik Elbląg - Sokół Porcelana Lubiana Kościerzyna 31:28 (13:16)
       Wójcik:
Ram, Dąbrowski, Jaworski - Stępień 9, Spychalski 5, Boneczko 5, Ławrynowicz 4, Cieślak 3, Rudnicki 2, Nowakowski 1, Krawiec 1, Budzich 1, Sparzak, Lachowicz.
      
       Zobacz tabelę i terminarz I ligi mężczyzn.
      
       Kolejny mecz elblążanie zagrają na wyjeździe 16 lutego z Samborem Tczew.
      
Anna Dembińska

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama