W środę 17 sierpnia o godz. 17 na stadionie przy ul. Agrykola elbląska Olimpia w meczu I rundy Pucharu Polski podejmie poznańską Wartę. To pierwszy mecz elblążan przed własną publicznością od momentu awansu na zaplecze ekstraklasy. Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl zaprasza na tekstową relację live z tego pojedynku.
Wymagający rywal, trudny mecz
Dla Olimpii spotkanie z Wartą będzie trzecim meczem, a de facto drugim starciem na boisku, w tegorocznej edycji Pucharu Polski. Stało się tak dlatego, iż w rundzie przedwstępnej elblążanie awansowali bez konieczności gry po walkowerze 3:0 za mecz z Ruchem Wysokie Mazowieckie, a na kolejnym etapie wyeliminowali Świt Nowy Dwór Mazowiecki wygrywając na wyjeździe 2:0. Tymczasem poznaniacy dopiero przystępują do pucharowej rywalizacji, bo jako zeszłoroczny pierwszoligowiec dołączają dopiero na etapie I rundy.
W Elblągu wszyscy chcą by pucharowa przygoda trwała jak najdłużej i nikt nie dopuszcza myśli, że Olimpia odpadnie w starciu z rywalem z ligi. Emocje studzi jednak opiekun elbląskiej jedenastki Grzegorz Wesołowski.
- Trafiliśmy na mocny zespół, z tej samej ligi, jednak Warta ma w tym sezonie ambicje awansu. Mogliśmy wylosować szczęśliwiej. Goście mają szeroką wyrównaną kadrę i na pewno będą chcieli awansować do kolejnej rundy Pucharu Polski. My jednak mamy taki sam cel. Nie zamierzamy odpuszczać pucharu, ale dla nas priorytetem jest liga. Dlatego w spotkaniu z Wartą szansę gry otrzymają zawodnicy, którzy mniej grali w lidze. Tak zresztą było również w meczu ze Świtem. Chcemy godnie przywitać się z naszymi kibicami, bo to pierwszy mecz przed własną publicznością. Zapraszam wszystkich na mecz – zakończył szkoleniowiec Olimpii.
Warta przyjeżdża po awans
Goście z Poznania spisują się w tym sezonie jak na razie poniżej oczekiwań. W ostatnim spotkaniu „warciarze” bezbramkowo zremisowali w Polkowicach, a ich piętą achillesową jak do tej pory jest zdobywanie goli. Warta w czterech spotkaniach do siatki rywali trafiła zaledwie dwa razy. Zdecydowanie mniej, niż oczekuje się od ekipy, która ma nadawać ton ligowym rozgrywkom i bić się o awans. Zdaje sobie z tego doskonale sprawę opiekun zielono-białych Czesław Jakołcewicz.
- Mam nadzieję, że mecz w Polkowicach był ostatnim tak słabym w naszym wykonaniu i począwszy od meczu pucharowego z Olimpią przełamiemy się, odpalimy i zaczniemy zdobywać bramki. Mamy z tym jak dotąd ogromny problem. W tej fazie pucharu mogliśmy trafić na słabszego rywala, trudno los przydzielił nam pierwszoligowca. Nie zmienia to faktu, że jedziemy do Elbląga po zwycięstwo i awans do kolejnej rundy. Zagrają zawodnicy, którzy do tej pory grali mniej, albo w ogóle. Szczególnie liczę na Michała Golińskiego – oświadczył trener Warty.
Warta w Elblągu wystąpi prawdopodobnie bez doświadczonego Mariusza Ujka i Łukasza Radlińskiego. Trener Jakołcewicz da raczej odpocząć swoim podstawowym zawodnikom, na których spoczywa ciężar gry w lidze. Dlatego przy Agrykola raczej nie pojawią się Tomasz Magdziarz, Bartosz Bereszyński, Rafał Kosznik i Alan Ngamayama. Za to pewni gry mogą być doskonale znani elbląskim kibicom Dominik Sobański i Krzysztof Sobieraj. Obaj na początku sezonu nie mieli miejsca w wyjściowym składzie, ale już w Polkowicach wybiegli w pierwszej jedenastce. Warta nie straciła bramki, więc nie można mieć pretensji do postawy linii defensywnej, w której obaj odgrywają kluczowe role.
Trybuna wciąż nie gotowa, zdążą na Polonię?
Wciąż nie ma zgody na użytkowanie zadaszonej trybuny na elbląskim stadionie, dlatego kibice na mecz pucharowy wpuszczeni będą jedynie na trybunę betonową (prosta) i łuk od ulicy Agrykola.
- Prace budowlane wciąż trwają, chcemy zdążyć ze wszystkim na ligowy z Polonią Bytom (27 sierpnia – przyp. red.). Biorąc po uwagę zaawansowanie prac, myślę, że to realny termin - informuje członek zarządu Olimpii Robert Pilecki. - Na mecz pucharowy będzie można wejść bez kart kibica, które wyrabiane są w siedzibie klubu od poniedziałku do piątku w godzinach urzędowania biura. Cena karty to 10 zł, natomiast ceny biletów na mecz z Wartą to 10 złotych na łuk od ulicy Agrykola i 20 złotych na trybunę prostą. Można nabywać je w siedzibie klubu od godziny 8:00 w dniu meczu – zakończył Pilecki.
Lubenow jednak zostaje
Po zakończeniu ubiegłego sezonu wydawało się, że jednym z kluczowych graczy, który opuści Olimpię będzie także bułgarski pomocnik Lubomir Lubenow. Zawodnik nie krył, że rozgląda się za nowym pracodawcą. Starania managera Lubenowa spełzły jednak na niczym i we wtorek piłkarz doszedł do porozumienia z Olimpią w kwestii dalszej gry przy Agrykola.
- Lubomir cały czas przebywał w Elblągu. Dostał od nas zgodę na treningi z drugim zespołem. Kiedy okazało się, że będzie miał trudności w znalezieniu nowego klubu, siedliśmy do rozmów na temat nowej umowy. Nie bez znaczenia była tu opinia trenera Wesołowskiego, który bez wahania stwierdził, że taki zawodnik jak Lubo przyda się drużynie. Doszliśmy do porozumienia i podpisaliśmy umowę do końca sezonu. Jest w niej klauzula, że zawodnik w przypadku otrzymania zadowalającej oferty może odejść w zimowym okienku transferowym - poinformował wiceprezes Olimpii ds. sportowych Bartłomiej Piór.
Lubenow jest przewidziany do występu w meczu z Wartą, oczywiście jeśli uda się dopiąć wszystkie kwestie formalne związane z rejestracją zawodnika w PZPN.
18-tka Olimpii na mecz z Wartą
Bramkarze: Miloś Budaković, Krzysztof Stodoła
Zawodnicy z pola: Paweł Żuraw, Paweł Wojciechowski, Mykoła Dremluk, Mateusz Jacak, Mariusz Muszalik, Andrzej Matwijów, Lubomir Lubenow, Damian Pawlak, Mateusz Kołodziejski, Daniel Koczon, Marcin Pacan, Paweł Buśkiewicz, Bartłomiej Bartosiak, Michał Ressel, Mateusz Szmydt, Marcin Staniek.
Zestaw par I rundy Pucharu Polski w sezonie 2011/12: Olimpia Elbląg - Warta Poznań, Rozwój II Katowice - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, Elana Toruń - Flota Świnoujście, Okocimski KS Brzesko - Górnik Polkowice, Puszcza Niepołomice - GKS Katowice, Sokół Kleczew - MKS Kluczbork, Chrobry Głogów - Odra Wodzisław Śląski, Limanovia Limanowa - GKP Gorzów Wielkopolski, Ruch Zdzieszowice - Kolejarz Stróże, Sokół Sokółka - Ruch Radzionków, OKS 1945 Olsztyn - Pogoń Szczecin, Resovia - Podbeskidzie Bielsko-Biała, Gryf Wejherowo / Zawisza Bydgoszcz - Sandecja Nowy Sącz, Jarota Jarocin - Dolcan Ząbki, Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Łódzki KS, Piast Gliwice - Bogdanka Łęczna.
Dla Olimpii spotkanie z Wartą będzie trzecim meczem, a de facto drugim starciem na boisku, w tegorocznej edycji Pucharu Polski. Stało się tak dlatego, iż w rundzie przedwstępnej elblążanie awansowali bez konieczności gry po walkowerze 3:0 za mecz z Ruchem Wysokie Mazowieckie, a na kolejnym etapie wyeliminowali Świt Nowy Dwór Mazowiecki wygrywając na wyjeździe 2:0. Tymczasem poznaniacy dopiero przystępują do pucharowej rywalizacji, bo jako zeszłoroczny pierwszoligowiec dołączają dopiero na etapie I rundy.
W Elblągu wszyscy chcą by pucharowa przygoda trwała jak najdłużej i nikt nie dopuszcza myśli, że Olimpia odpadnie w starciu z rywalem z ligi. Emocje studzi jednak opiekun elbląskiej jedenastki Grzegorz Wesołowski.
- Trafiliśmy na mocny zespół, z tej samej ligi, jednak Warta ma w tym sezonie ambicje awansu. Mogliśmy wylosować szczęśliwiej. Goście mają szeroką wyrównaną kadrę i na pewno będą chcieli awansować do kolejnej rundy Pucharu Polski. My jednak mamy taki sam cel. Nie zamierzamy odpuszczać pucharu, ale dla nas priorytetem jest liga. Dlatego w spotkaniu z Wartą szansę gry otrzymają zawodnicy, którzy mniej grali w lidze. Tak zresztą było również w meczu ze Świtem. Chcemy godnie przywitać się z naszymi kibicami, bo to pierwszy mecz przed własną publicznością. Zapraszam wszystkich na mecz – zakończył szkoleniowiec Olimpii.
Warta przyjeżdża po awans
Goście z Poznania spisują się w tym sezonie jak na razie poniżej oczekiwań. W ostatnim spotkaniu „warciarze” bezbramkowo zremisowali w Polkowicach, a ich piętą achillesową jak do tej pory jest zdobywanie goli. Warta w czterech spotkaniach do siatki rywali trafiła zaledwie dwa razy. Zdecydowanie mniej, niż oczekuje się od ekipy, która ma nadawać ton ligowym rozgrywkom i bić się o awans. Zdaje sobie z tego doskonale sprawę opiekun zielono-białych Czesław Jakołcewicz.
- Mam nadzieję, że mecz w Polkowicach był ostatnim tak słabym w naszym wykonaniu i począwszy od meczu pucharowego z Olimpią przełamiemy się, odpalimy i zaczniemy zdobywać bramki. Mamy z tym jak dotąd ogromny problem. W tej fazie pucharu mogliśmy trafić na słabszego rywala, trudno los przydzielił nam pierwszoligowca. Nie zmienia to faktu, że jedziemy do Elbląga po zwycięstwo i awans do kolejnej rundy. Zagrają zawodnicy, którzy do tej pory grali mniej, albo w ogóle. Szczególnie liczę na Michała Golińskiego – oświadczył trener Warty.
Warta w Elblągu wystąpi prawdopodobnie bez doświadczonego Mariusza Ujka i Łukasza Radlińskiego. Trener Jakołcewicz da raczej odpocząć swoim podstawowym zawodnikom, na których spoczywa ciężar gry w lidze. Dlatego przy Agrykola raczej nie pojawią się Tomasz Magdziarz, Bartosz Bereszyński, Rafał Kosznik i Alan Ngamayama. Za to pewni gry mogą być doskonale znani elbląskim kibicom Dominik Sobański i Krzysztof Sobieraj. Obaj na początku sezonu nie mieli miejsca w wyjściowym składzie, ale już w Polkowicach wybiegli w pierwszej jedenastce. Warta nie straciła bramki, więc nie można mieć pretensji do postawy linii defensywnej, w której obaj odgrywają kluczowe role.
Trybuna wciąż nie gotowa, zdążą na Polonię?
Wciąż nie ma zgody na użytkowanie zadaszonej trybuny na elbląskim stadionie, dlatego kibice na mecz pucharowy wpuszczeni będą jedynie na trybunę betonową (prosta) i łuk od ulicy Agrykola.
- Prace budowlane wciąż trwają, chcemy zdążyć ze wszystkim na ligowy z Polonią Bytom (27 sierpnia – przyp. red.). Biorąc po uwagę zaawansowanie prac, myślę, że to realny termin - informuje członek zarządu Olimpii Robert Pilecki. - Na mecz pucharowy będzie można wejść bez kart kibica, które wyrabiane są w siedzibie klubu od poniedziałku do piątku w godzinach urzędowania biura. Cena karty to 10 zł, natomiast ceny biletów na mecz z Wartą to 10 złotych na łuk od ulicy Agrykola i 20 złotych na trybunę prostą. Można nabywać je w siedzibie klubu od godziny 8:00 w dniu meczu – zakończył Pilecki.
Lubenow jednak zostaje
Po zakończeniu ubiegłego sezonu wydawało się, że jednym z kluczowych graczy, który opuści Olimpię będzie także bułgarski pomocnik Lubomir Lubenow. Zawodnik nie krył, że rozgląda się za nowym pracodawcą. Starania managera Lubenowa spełzły jednak na niczym i we wtorek piłkarz doszedł do porozumienia z Olimpią w kwestii dalszej gry przy Agrykola.
- Lubomir cały czas przebywał w Elblągu. Dostał od nas zgodę na treningi z drugim zespołem. Kiedy okazało się, że będzie miał trudności w znalezieniu nowego klubu, siedliśmy do rozmów na temat nowej umowy. Nie bez znaczenia była tu opinia trenera Wesołowskiego, który bez wahania stwierdził, że taki zawodnik jak Lubo przyda się drużynie. Doszliśmy do porozumienia i podpisaliśmy umowę do końca sezonu. Jest w niej klauzula, że zawodnik w przypadku otrzymania zadowalającej oferty może odejść w zimowym okienku transferowym - poinformował wiceprezes Olimpii ds. sportowych Bartłomiej Piór.
Lubenow jest przewidziany do występu w meczu z Wartą, oczywiście jeśli uda się dopiąć wszystkie kwestie formalne związane z rejestracją zawodnika w PZPN.
18-tka Olimpii na mecz z Wartą
Bramkarze: Miloś Budaković, Krzysztof Stodoła
Zawodnicy z pola: Paweł Żuraw, Paweł Wojciechowski, Mykoła Dremluk, Mateusz Jacak, Mariusz Muszalik, Andrzej Matwijów, Lubomir Lubenow, Damian Pawlak, Mateusz Kołodziejski, Daniel Koczon, Marcin Pacan, Paweł Buśkiewicz, Bartłomiej Bartosiak, Michał Ressel, Mateusz Szmydt, Marcin Staniek.
Zestaw par I rundy Pucharu Polski w sezonie 2011/12: Olimpia Elbląg - Warta Poznań, Rozwój II Katowice - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, Elana Toruń - Flota Świnoujście, Okocimski KS Brzesko - Górnik Polkowice, Puszcza Niepołomice - GKS Katowice, Sokół Kleczew - MKS Kluczbork, Chrobry Głogów - Odra Wodzisław Śląski, Limanovia Limanowa - GKP Gorzów Wielkopolski, Ruch Zdzieszowice - Kolejarz Stróże, Sokół Sokółka - Ruch Radzionków, OKS 1945 Olsztyn - Pogoń Szczecin, Resovia - Podbeskidzie Bielsko-Biała, Gryf Wejherowo / Zawisza Bydgoszcz - Sandecja Nowy Sącz, Jarota Jarocin - Dolcan Ząbki, Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Łódzki KS, Piast Gliwice - Bogdanka Łęczna.
OK