W niedzielę (26 sierpnia) Olimpia Elbląg rozegra mecz na terenie najbardziej utytułowanej drużyny wśród drugoligowców. Podopieczni trenera Borosa zmierzą się na Śląsku z wielokrotnym mistrzem Polski - Ruchem Chorzów.
Żółto-biało-niebiescy w minioną środę 22 sierpnia, odnieśli ważne zwycięstwo przy Agrykoli. Punkty cenne, pozwalające złapać głębszy oddech i w spokoju psychicznym przygotowywać się do meczu na słynnym stadionie przy ul. Cichej w Chorzowie. - Dopiero dziś mamy trening i analizę. Wczoraj tylko odnowa biologiczna, ale na pewno zeszło trochę ciśnienie z chłopaków - przyznał obrońca Olimpii, Kamil Wenger. Ostatnie 3 “oczka” Olimpii spowodowały lekkie roszady w ligowej tabeli. Awans nieznaczny z 15. na 14. pozycję. Ruch jest tuż za plecami żółto-biało-niebieskich.
Niebiescy zgromadzili dotychczas pięć punktów. W ostatnim meczu zremisowali z Olimpią Grudziądz 0:0, wcześniej punktowali przeciwko Skrze Częstochowa wygrywając 4:0 oraz remisując z GKS Bełchatów 2:2. W trzech przegranych meczach Ruch dostarczył punkty Siarce Tarnobrzeg, Górnikowi Łęczna oraz Radomiakowi Radom. Niebiescy jednak mogą się pochwalić większą liczbą strzelonych bramek niż Olimpia. Elbląska drużyna póki co strzelała dwukrotnie (oba gole Jakuba Bojasa), Ruch już siedmiokrotnie. Najlepszym strzelcem Ruchu jest Artur Balicki, 18-letni młodzieżowiec.
Finansowe problemy Ruchu i kolejne spadki wiązały się z odejściem najbardziej znanych zawodników. Wyjątkami od tej reguły są pozyskani doświadczeni ligowcy: Tomasza Podgórski (139 meczów w Ekstraklasie) oraz Wojciech Kędziora (132 mecze w Ekstraklasie). Kapitanem zespołu jest wychowanek Maciej Urbańczyk (46 meczów w Ekstraklasie), który nie odszedł z drużyny mimo dwóch spadków z rzędu. Dla Niebieskich gra jeszcze kilku zawodników z przeszłością Ekstraklasową m.in. Michał Walski, Kamil Lech czy Jakub Kowalski.
Ruch Chorzów - Olimpia Elbląg w niedzielę 26 sierpnia o godz. 18.