To hollywoodzka produkcja, w której w roli głównej występuje drużyna mająca ewidentnie pod górkę przez cały sezon. Jest moment gdy wydaje się, że już za chwilę osiągnie swój cel, potem przytrafia się coś, co powinno ją załamać, ale ona się nie poddaje i uparcie dąży do spełnienia marzeń. W wielkim finale jednak się udaje i wszyscy żyją długo i szczęśliwie. Historia Olimpii jest gotowym scenariuszem, ale wielki finał dopiero w niedzielę. Szczęśliwym zakończeniem będzie zwycięstwo z Elaną w Toruniu.
Czarnowidztwo i widmo gry w III lidze mimo wszystko jest niedopuszczalne w Elblągu. Piłka jest w grze, Olimpię czeka 90 minut walki. Bitwa już w niedzielę 19 maja w Toruniu. Pompatyczności wydarzeniu doda transmisja w telewizji publicznej. Kibice z Elbląga skorzystają z oferty TVP Sport i wsłuchają się w komentarz prowadzących spotkanie Elany z Olimpią. Rzecz jasna ci kibice, którzy nie wybiorą się osobiście do Torunia. Wiadomo, że ultrasi żółto-biało-niebieskich zapowiadają swój liczny udział w meczu i na pewno nie zawiodą. Sektor gości będzie wypełniony kibicami z Elbląga, którzy głośnym dopingiem pomogą Olimpii pozostać w II lidze.
Można doszukiwać się analogii do pamiętnego meczu barażowego z Motorem Lublin. Wtedy również była transmisja w TVP, Olimpia także nie była faworytem, kibice z Elbląga byli dwunastym zawodnikiem. Wówczas scenariusz zakończył się happy endem, otworzył nową trzyletnią przygodę w II lidze, obecnie gramy o kontrakt na nowy sezon. Nie chcemy się żegnać z poziomem centralnym, z kinem wyższego kalibru.
W elbląskim scenariuszu tym “złym” będzie Elana Toruń. Już przed startem sezonu 2018/2019 słychać było opinie, że na pole bitwy wkracza nowy rycerz w lśniącej zbroi. Beniaminek nie mający kompleksów i przez całą ligową kampanie utrzymujący się w strefie medalowej. Dwa z trzech medali są już zarezerwowane. O ostatni, dający awans na zaplecze Ekstraklasy, rywalizuje GKS Bełchatów i właśnie Elana Toruń.
GKS ma przewagę i punkt więcej od Elany. W ostatniej kolejce zagrają w Stargardzie z Błękitnymi. Elana Toruń stoczy bój z Olimpią. Z jednej strony walka o awans, z drugiej o pozostanie w drugiej lidze. Ten mecz nie jest o pietruszkę.
Elbląski pluton dowodzony przez trenera Noconia jedzie do Torunia jednak osłabiony. Wypadli czołowi żołnierze: kapitan Lewandowski, którego czeka absencja za nadmiar żółtych kartek oraz pomocnik Kuczałek, którego poświęcenie w grze defensywnej zakończyła się w meczu z Resovią kontuzją. Wobec powyższego do gry wkroczą zawodnicy, których w ostatnim czasie widywaliśmy rzadziej.
- W środę (15 maja) Kuczałek był w klinice Rehasport. Wszystko już wiemy na temat jego urazu. Na zdjęciu RTG nie uwidoczniono złamań, natomiast badanie USG wykazało, że doszło do uszkodzenia III stopnia więzadła skokowo-strzałkowego przedniego (ATFL). Jest to na tyle poważny uraz, że Michał kwalifikuje się do zabiegu operacyjnego. Jednak po konsultacji z ortopedą uznano, że najlepszą opcją będzie leczenie zachowawcze tj. 4 tygodnie w usztywnieniu, a następnie rehabilitacja. Z tego względu, że jest to pierwszy taki uraz w jego prawym stawie skokowym, istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że zregenerowane więzadło będzie silniejsze, niż miałoby to miejsce po operacji. Rekonwalescencja Michała potrwa od 2 do 3 miesięcy - poinformował fizjoterapeta Olimpii Krzysztof Garczarczyk.
Na pozycji defensywnego pomocnika wystąpi zatem Ressel - ryzyko tego stwierdzenia chyba jest niewielkie. Kiedy jak nie teraz? O zaangażowanie i odpowiedni poziom sportowy wychowanka Olimpii, drugiego kapitana, zawodnika z blisko dwusetką meczów w żółto-biało-niebieskich barwach, z pieciesieciomadziewiecioma spotkaniami w II lidze od sezonu 2016/2017 możemy być spokojni. Pytaniem bardziej nurtującym jest pozycja drugiego stopera: zastępca Lewandowskiego, partnera Wengera. Wydaje się, że dywagacje ograniczają się do trzech nazwisk: Jurek, Korkliniewski i przede wszystkim Kiełtyka. Popularny Zenek swoje miejsce w składzie raczej otrzyma, kwestią zagadkową pozostaje pozycja: stoper czy prawa obrona?
Wszystkie rozważania i analizy oczywiście nie byłby potrzebne gdyby Olimpia wygrała ostatnio z Resovią. Zwycięstwo dałoby komfort, a wyjazd do Torunia byłby niczym turystyczna podróż jeszcze przed sezonem urlopowy. Resovia jednak przysporzyła Olimpii więcej kłopotów niż Kevin sam w domu tym dwóm gagatkom i w Toruniu trzeba wygrać, chyba że:
1. rywale walczący o ostatnią bezpieczną pozycję: ROW Rybnik nie wygra, a Siarka Tarnobrzeg przegra kolejno: ze Zniczem Pruszków i ze Skrą Częstochowa
2. Olimpia zremisuje, a Siarka przegra.
Najistotniejszym faktem pozostaje komfort w postaci możliwości rozwiązania problemu samemu. Wszystko w nogach Olimpii.
W Toruniu zagramy po raz ósmy w historii, ale ze zwycięstwa cieszyliśmy się już blisko trzy dekady temu. W roku 1990 na świecie nie było jeszcze Kacpra Korkliniewskiego, piłkarski mundial wygrała reprezentacja RFN, a Olimpia rozgromiła Elanę 4:1. Późniejsze trzy mecze w Toruniu wygrywała już Elana, a w ogólnym bilansie spotkań w Kujawsko-Pomorskim Olimpia wygrał trzy na siedem prób.
W całym bilansie, niedzielny mecz będzie 17. konfrontacją. Póki co, statystyki są remisowe. Obie drużyny wygrywały sześciokrotnie, cztery razy mecze kończyły się podziałem punktów.
Pierwszy raz drużyny zmierzyły się w sezonie 1971/1972. Co ciekawe, zamiast klasycznego dwumeczu (po jednym spotkaniu na rundę) kluby grały tylko raz - jesienią. Olimpia przegrała na własnym stadionie 2:1 (bramkę dla Olimpii strzelił śp. Jerzy Stelina). Wiosną żółto-biało-niebiescy zagrali 14 meczów zamiast 15, ze względu na złe warunki atmosferyczne. Rewanż w Toruniu się nie odbył.
W teorii przed Olimpią zadanie ciężkie, mecz w którym faworytem jest Elana. Jednak wszystko jest trudne, nim stanie się proste. Czy w wielkim finale jednak się uda i wszyscy będą żyć długo i szczęśliwie?
Bilans konfrontacji:
16 meczów
6 zwycięstw Olimpii, 4 remisy, 6 zwycięstw Elany
bramki: 25 do 22 dla Elany
14.11.1971 r. - Olimpia - Elana 1:2 (Stelina)
27.08.1978 r. - Elana - Olimpia 0:1 (Fijarczyk)
08.04.1979 r. - Olimpia - Elana 3:0 (Małkowski, Światkowski, Dalkiewicz)
25.11.1979 r. - Elana - Olimpia 3:1 (brak danych)
22.06.1980 r. - Olimpia - Elana 0:0
04.11.1989 r. - Elana - Olimpia 2:3 (brak danych)
23.06.1990 r. - Olimpia - Elana 1:4 (Szałachowski)
29.09.1990 r. - Elana - Olimpia 1:4 (Czesnakow x2, Szeląg, Boros)
01.05.1991 r. - Olimpia - Elana 2:1 (Czesnakow, Łojek)
23.10.1992 r. - Olimpia - Elana 1:1 (Kowalik)
05.06.1993 r. - Elana - Olimpia 3:1 (brak danych)
06.11.1994 r. - Olimpia - Elana 1:0 (Kaczmarczyk)
03.06.1995 r. - Elana - Olimpia 3:0
27.08.1995 r. - Olimpia - Elana 1:1 (Cierlicki)
07.04.1996 r. - Elana - Olimpia 3:0
03.11.2018 r. - Olimpia - Elana 2:2 (Fidziukiewicz, Bojas)
Elana Toruń - Olimpia Elbląg w niedzielę, 19 maja o godz. 13. Transmisję z meczu przeprowadzi TVP3, TVP Sport oraz sport.tvp.pl.
Patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl
Można doszukiwać się analogii do pamiętnego meczu barażowego z Motorem Lublin. Wtedy również była transmisja w TVP, Olimpia także nie była faworytem, kibice z Elbląga byli dwunastym zawodnikiem. Wówczas scenariusz zakończył się happy endem, otworzył nową trzyletnią przygodę w II lidze, obecnie gramy o kontrakt na nowy sezon. Nie chcemy się żegnać z poziomem centralnym, z kinem wyższego kalibru.
W elbląskim scenariuszu tym “złym” będzie Elana Toruń. Już przed startem sezonu 2018/2019 słychać było opinie, że na pole bitwy wkracza nowy rycerz w lśniącej zbroi. Beniaminek nie mający kompleksów i przez całą ligową kampanie utrzymujący się w strefie medalowej. Dwa z trzech medali są już zarezerwowane. O ostatni, dający awans na zaplecze Ekstraklasy, rywalizuje GKS Bełchatów i właśnie Elana Toruń.
GKS ma przewagę i punkt więcej od Elany. W ostatniej kolejce zagrają w Stargardzie z Błękitnymi. Elana Toruń stoczy bój z Olimpią. Z jednej strony walka o awans, z drugiej o pozostanie w drugiej lidze. Ten mecz nie jest o pietruszkę.
Elbląski pluton dowodzony przez trenera Noconia jedzie do Torunia jednak osłabiony. Wypadli czołowi żołnierze: kapitan Lewandowski, którego czeka absencja za nadmiar żółtych kartek oraz pomocnik Kuczałek, którego poświęcenie w grze defensywnej zakończyła się w meczu z Resovią kontuzją. Wobec powyższego do gry wkroczą zawodnicy, których w ostatnim czasie widywaliśmy rzadziej.
- W środę (15 maja) Kuczałek był w klinice Rehasport. Wszystko już wiemy na temat jego urazu. Na zdjęciu RTG nie uwidoczniono złamań, natomiast badanie USG wykazało, że doszło do uszkodzenia III stopnia więzadła skokowo-strzałkowego przedniego (ATFL). Jest to na tyle poważny uraz, że Michał kwalifikuje się do zabiegu operacyjnego. Jednak po konsultacji z ortopedą uznano, że najlepszą opcją będzie leczenie zachowawcze tj. 4 tygodnie w usztywnieniu, a następnie rehabilitacja. Z tego względu, że jest to pierwszy taki uraz w jego prawym stawie skokowym, istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że zregenerowane więzadło będzie silniejsze, niż miałoby to miejsce po operacji. Rekonwalescencja Michała potrwa od 2 do 3 miesięcy - poinformował fizjoterapeta Olimpii Krzysztof Garczarczyk.
Na pozycji defensywnego pomocnika wystąpi zatem Ressel - ryzyko tego stwierdzenia chyba jest niewielkie. Kiedy jak nie teraz? O zaangażowanie i odpowiedni poziom sportowy wychowanka Olimpii, drugiego kapitana, zawodnika z blisko dwusetką meczów w żółto-biało-niebieskich barwach, z pieciesieciomadziewiecioma spotkaniami w II lidze od sezonu 2016/2017 możemy być spokojni. Pytaniem bardziej nurtującym jest pozycja drugiego stopera: zastępca Lewandowskiego, partnera Wengera. Wydaje się, że dywagacje ograniczają się do trzech nazwisk: Jurek, Korkliniewski i przede wszystkim Kiełtyka. Popularny Zenek swoje miejsce w składzie raczej otrzyma, kwestią zagadkową pozostaje pozycja: stoper czy prawa obrona?
Wszystkie rozważania i analizy oczywiście nie byłby potrzebne gdyby Olimpia wygrała ostatnio z Resovią. Zwycięstwo dałoby komfort, a wyjazd do Torunia byłby niczym turystyczna podróż jeszcze przed sezonem urlopowy. Resovia jednak przysporzyła Olimpii więcej kłopotów niż Kevin sam w domu tym dwóm gagatkom i w Toruniu trzeba wygrać, chyba że:
1. rywale walczący o ostatnią bezpieczną pozycję: ROW Rybnik nie wygra, a Siarka Tarnobrzeg przegra kolejno: ze Zniczem Pruszków i ze Skrą Częstochowa
2. Olimpia zremisuje, a Siarka przegra.
Najistotniejszym faktem pozostaje komfort w postaci możliwości rozwiązania problemu samemu. Wszystko w nogach Olimpii.
W Toruniu zagramy po raz ósmy w historii, ale ze zwycięstwa cieszyliśmy się już blisko trzy dekady temu. W roku 1990 na świecie nie było jeszcze Kacpra Korkliniewskiego, piłkarski mundial wygrała reprezentacja RFN, a Olimpia rozgromiła Elanę 4:1. Późniejsze trzy mecze w Toruniu wygrywała już Elana, a w ogólnym bilansie spotkań w Kujawsko-Pomorskim Olimpia wygrał trzy na siedem prób.
W całym bilansie, niedzielny mecz będzie 17. konfrontacją. Póki co, statystyki są remisowe. Obie drużyny wygrywały sześciokrotnie, cztery razy mecze kończyły się podziałem punktów.
Pierwszy raz drużyny zmierzyły się w sezonie 1971/1972. Co ciekawe, zamiast klasycznego dwumeczu (po jednym spotkaniu na rundę) kluby grały tylko raz - jesienią. Olimpia przegrała na własnym stadionie 2:1 (bramkę dla Olimpii strzelił śp. Jerzy Stelina). Wiosną żółto-biało-niebiescy zagrali 14 meczów zamiast 15, ze względu na złe warunki atmosferyczne. Rewanż w Toruniu się nie odbył.
W teorii przed Olimpią zadanie ciężkie, mecz w którym faworytem jest Elana. Jednak wszystko jest trudne, nim stanie się proste. Czy w wielkim finale jednak się uda i wszyscy będą żyć długo i szczęśliwie?
Bilans konfrontacji:
16 meczów
6 zwycięstw Olimpii, 4 remisy, 6 zwycięstw Elany
bramki: 25 do 22 dla Elany
14.11.1971 r. - Olimpia - Elana 1:2 (Stelina)
27.08.1978 r. - Elana - Olimpia 0:1 (Fijarczyk)
08.04.1979 r. - Olimpia - Elana 3:0 (Małkowski, Światkowski, Dalkiewicz)
25.11.1979 r. - Elana - Olimpia 3:1 (brak danych)
22.06.1980 r. - Olimpia - Elana 0:0
04.11.1989 r. - Elana - Olimpia 2:3 (brak danych)
23.06.1990 r. - Olimpia - Elana 1:4 (Szałachowski)
29.09.1990 r. - Elana - Olimpia 1:4 (Czesnakow x2, Szeląg, Boros)
01.05.1991 r. - Olimpia - Elana 2:1 (Czesnakow, Łojek)
23.10.1992 r. - Olimpia - Elana 1:1 (Kowalik)
05.06.1993 r. - Elana - Olimpia 3:1 (brak danych)
06.11.1994 r. - Olimpia - Elana 1:0 (Kaczmarczyk)
03.06.1995 r. - Elana - Olimpia 3:0
27.08.1995 r. - Olimpia - Elana 1:1 (Cierlicki)
07.04.1996 r. - Elana - Olimpia 3:0
03.11.2018 r. - Olimpia - Elana 2:2 (Fidziukiewicz, Bojas)
Elana Toruń - Olimpia Elbląg w niedzielę, 19 maja o godz. 13. Transmisję z meczu przeprowadzi TVP3, TVP Sport oraz sport.tvp.pl.
Patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl
qba