Ani złotówki nie dostaną Meble Wójcik na szkolenie swoich zawodników oraz upowszechnianie sportu wśród dzieci i młodzieży. Najwięcej miejskich pieniędzy dostanie Kram Start Elbląg, Olimpia Elbląg i Concordia Elbląg. Ratusz podzielił pieniądze pomiędzy elbląskie kluby sportowe.
Elbląski ratusz w tym roku wsparł sportowców z klubów naszego miasta kwotą 980 tys. zł, przeznaczonych na wspieranie szkolenia w różnych dyscyplinach oraz 613 tys. zł na upowszechnianie sportu wśród dzieci i młodzieży. To jest jedyna dotacja z tego tytułu w tym roku. Przypomnijmy, że w ubiegłych latach miasto organizowało dwa konkursy, po jednym na każde półrocze.
W tym roku pieniędzy nie otrzymał klub Meble Wójcik. Jego oferta została odrzucona ze względow formalnych.
- Klub jest spółka handlową, która nie może być wspierana przez miasto w taki sposób. Obecnie toczą się rozmowy, w jaki sposób ratusz może wesprzeć klub – informuje Łukasz Mierzejewski z biura prasowego elbląskiego Urzędu Miejskiego.
Prawdopodobnie klub dostanie wsparcie od miasta z tytułu promocji. Warto w tym momencie zaznaczyć, że elbląscy urzędnicy nie rozdysponowali całej kwoty, jaką mieli do dyspozycji. W konkursie „szkolenie w różnych dyscyplinach” do podziału było 1,190 mln zł; urzędnicy rozdysponowali 980 tys. zł na 12 klubów. W drugim konkursie „ upowszechnianie sportu wśród dzieci i młodzieży” do wydania było 638 tys. zł; urzędnicy rozdysponowali – 613 tys. zł wśród 29 klubów. Czy różnica pomiędzy tymi cyframi wpłynie na konto elbląskiego reprezentanta w Superlidze piłki ręcznej dowiemy się niebawem.
Najwięcej miejskich pieniędzy otrzymały EKS Start Elbląg (Superliga piłkarek ręcznych) – 450 tys. zł z programu szkoleniowego, Olimpia Elbląg (II liga piłki nożnej) – 390 tys. zł (270 tys. zł z programu szkoleniowego i 120 tys. zł z programu „młodzieżowego), Concordia Elbląg (III liga piłki nożnej) – 170 tys. zł (110 tys. zł z programu „szkoleniowego i 60 tys. zł „na młodzież) oraz Orzeł Elbląg (160 tys. zł).
Miejskich pieniędzy nie otrzymały Elbląskie Stowarzyszenie Aikido Aikikai Elbląg, Kwargielklub Gdańsk, UKS Prolube oraz Elbląski WOPR. W sprawie Mebli Wójcik toczą się rozmowy pomiędzy miastem a klubem.
Warto zwrócić uwagę, że żaden klub nie otrzymał takich środków o jakie wnioskował. Przypomnijmy, że podmioty te złożyły oferty na sumę 4,2 mln zł. Dostały prawie 1,6 mln zł. Resztę pieniędzy muszą pozyskać od sponsorów. W związku z tym możliwe, że zadania, które wpisały do oferty przedstawionej w konkursie, zostaną okrojone.
W tym roku pieniędzy nie otrzymał klub Meble Wójcik. Jego oferta została odrzucona ze względow formalnych.
- Klub jest spółka handlową, która nie może być wspierana przez miasto w taki sposób. Obecnie toczą się rozmowy, w jaki sposób ratusz może wesprzeć klub – informuje Łukasz Mierzejewski z biura prasowego elbląskiego Urzędu Miejskiego.
Prawdopodobnie klub dostanie wsparcie od miasta z tytułu promocji. Warto w tym momencie zaznaczyć, że elbląscy urzędnicy nie rozdysponowali całej kwoty, jaką mieli do dyspozycji. W konkursie „szkolenie w różnych dyscyplinach” do podziału było 1,190 mln zł; urzędnicy rozdysponowali 980 tys. zł na 12 klubów. W drugim konkursie „ upowszechnianie sportu wśród dzieci i młodzieży” do wydania było 638 tys. zł; urzędnicy rozdysponowali – 613 tys. zł wśród 29 klubów. Czy różnica pomiędzy tymi cyframi wpłynie na konto elbląskiego reprezentanta w Superlidze piłki ręcznej dowiemy się niebawem.
Najwięcej miejskich pieniędzy otrzymały EKS Start Elbląg (Superliga piłkarek ręcznych) – 450 tys. zł z programu szkoleniowego, Olimpia Elbląg (II liga piłki nożnej) – 390 tys. zł (270 tys. zł z programu szkoleniowego i 120 tys. zł z programu „młodzieżowego), Concordia Elbląg (III liga piłki nożnej) – 170 tys. zł (110 tys. zł z programu „szkoleniowego i 60 tys. zł „na młodzież) oraz Orzeł Elbląg (160 tys. zł).
Miejskich pieniędzy nie otrzymały Elbląskie Stowarzyszenie Aikido Aikikai Elbląg, Kwargielklub Gdańsk, UKS Prolube oraz Elbląski WOPR. W sprawie Mebli Wójcik toczą się rozmowy pomiędzy miastem a klubem.
Warto zwrócić uwagę, że żaden klub nie otrzymał takich środków o jakie wnioskował. Przypomnijmy, że podmioty te złożyły oferty na sumę 4,2 mln zł. Dostały prawie 1,6 mln zł. Resztę pieniędzy muszą pozyskać od sponsorów. W związku z tym możliwe, że zadania, które wpisały do oferty przedstawionej w konkursie, zostaną okrojone.
Sebastian Malicki