Przegrałyśmy dlatego że dostałyśmy niezły wycisk przez trzy dni przed 1/4 finału, miałyśmy trenować na 200% i to było na meczach widać brak sił, później 9 godzin podróży i mecz z liderem. Powinniśmy być tam dwa dni przed turniejem zaklimatyzować się i jakiś sparing i to wszystko. Później całą siłę i moc która w nas jest pokazać na boisku. Tak to powinno wyglądać.
Niech sie nikt nie wypowiada , za nas , ze szkoda wam garstki.. Żałosne, nie wiecie jak to jest , ta bezsilność , gdy sie stratasz , w jestes przetrenowana, gdy chcesz dac z siebie 200% a wychodzi zaledwie 50% my juz dobrze wiemy co mamy robic. Jesli ma ktos cos do powiedzenia.. To zapraszam na boisko. Kocham moje dziewczyny za ambicje i walkę, bo była w tych dwoch ostatnich meczach, kocham za to co z nimi przeszlam i za nasz przyszły cel, nasze wspólne marzenie !