UWAGA!

Porażka z liderem

 Elbląg, Porażka z liderem
fot. Michał Skroboszewski

Każda seria musi się kiedyś skończyć. Dziś (7 kwietnia) na A8 Olimpia Elbląg zakończyła swoją serię meczów bez porażki. Od żółto-biało-niebieskich okazał się lepszy zespół lidera II ligi GKS 1962 Jastrzębie. Warto jednak zwrócić uwagę na grę młodzieżowców Olimpii, którzy bez kompleksów podjęli walkę z faworytem do awansu na zaplecze ekstraklasy. Olimpia Elbląg - GKS 1962 Jastrzębie 0:1.  Zobacz zdjęcia,

Sensacji nie było i Olimpia Elbląg przegrała z liderem II ligi GKS 1962 Jastrzębie 0:1. Nie było, chociaż do ostatniego kwadransa gry na A8 mogło wyglądać, że punkt zostanie w Elblągu. Niestety zabrakło doświadczenia, boiskowego cwaniactwa i odrobiny determinacji ze strony żółto-biało-niebieskich.
       Na lidera i pewnego faworyta do awansu na zaplecze ekstraklasy trener Adam Boros rzucił drużynę z czterema młodzieżowcami w składzie: na bokach obrony zagrali stawiający pierwsze kroki w seniorskiej piłce Michał Balewski (18 lat, trzeci mecz na poziomie seniorów) i Eryk Filipczyk (18 lat, czwarty mecz na poziomie seniorów). Na szczęście środek obrony tworzyli doświadczeni Tomasz Lewandowski i Kamil Wenger, którzy naprawiali błędy młodszych kolegów. I ta maszynka działała do 78. minuty.
       Sam mecz nie był porywającym widowiskiem. Obie drużyny nie stworzyły sobie wielu bramkowych sytuacji. Pierwszą szansę na bramkę miał Farid Ali z zespołu gości, który w 10. minucie z bliska strzelał na bramkę Olimpii. Na bramce stał bohater z Boguchwały – Wojciech Daniel i stuprocentową sytuację piłkarza Jastrzębia obronił. W odpowiedzi trzy minuty później blisko strzelenia gola była Olimpia, ale po podaniu Antona Kolosova z lewej strony boiska nie było komu skierować piłki do pustej bramki. W 28. minucie w prawym narożniku boiska mogło się wydawać, że Piotr Kurbiel stracił piłkę, napastnik gospodarzy zdołał jednak podać do Pawła Szołtysa, ten do Antona Kolosova. I skończyło się niecelnym strzałem głową. Z wydarzeń w pierwszej połowie meczu warto jeszcze wspomnieć o groźnym strzale Daniela Szczepana w 42. minucie, obronionym przez bramkarza gospodarzy.
       Druga połowa rozpoczęła się od sytuacji, która chyba najlepiej pokazuje, co jest w tej rundzie najsłabszym ogniwem Olimpii: brak doświadczenia i ogrania. W 47. minucie zupełnie niespodziewanie Eryk Filipczyk otrzymał podanie od Rafała Lisieckiego i mógł mieć doskonała sytuację do zdobycia bramki. Zdecydował się jednak na mocno niecelny (i zupełnie niegroźny) strzał z dystansu. W odpowiedzi goście również nie wykorzystali stuprocentowej sytuacji. W 52. minucie Daniel Szczepan nie zdołał pokonać Wojciecha Daniela strzałem z pola bramkowego. Kolejne ataki Olimpii również nie zaowocowały zdobyciem bramki.
       W drugiej połowie meczu GKS 1962 Jastrzębie zdołało wypracować sobie przewagę i co najważniejsze (z punktu widzenia śląskiego zespołu) udokumentować to zdobyciem bramki. Wojciech Daniel co najmniej kilkakrotnie uchronił swój zespół od straty bramki, naprawiał błędy obrony. W 78. minucie też wydawało się, że w pojedynku z atakiem gości będzie górą. Najpierw obronił silny strzał piłkarza Jastrzębia, ale do piłki dobiegł Daniel Szczepan i strzałem w długi róg dal prowadzenie swojej drużynie.
       Lider grał swoje i był skuteczny. To cała tajemnica sukcesu drużyny z Jastrzębia. Dzięki innym wynikom (porażki Radomiaka Radom i ŁKS Łódź) Olimpia nadal ma szansę na zajęcie miejsca premiowanego awansem. Chociaż łatwo nie będzie: przez cały kwiecień żółto-biało-niebiescy będą grali systemem sobota – środa – sobota. I to będzie prawdziwy test dla podopiecznych Adama Borosa. Kolejny mecz już w środę (11 kwietnia), kiedy do Elbląga przyjadą Błękitni Stargard. Początek spotkania o godz. 17.
       Warto też zauważyć, że trener Adam Boros przed rozpoczęciem spotkania został uhonorowany przez władze miejskie i klubowe. Mecz w Koszalinie (5:1 z Gwardią) był bowiem 150. spotkaniem Adama Borosa w roli pierwszego trenera Olimpii Elbląg.
      
       Olimpia Elbląg – GKS 1962 Jastrzębie 0:1 (0:0)
       Bramki: Szczepan (78. min.)

      
       Olimpia: Daniel – Lewandowski, Wenger, Kolosov, Balewski, Kurbiel (74' Szmydt), Stępień, Lisiecki, Szołtys (67' Danowski), Filipczyk

       Zobacz tabelę II ligi

      
      
Elbląska Gazeta Internetowa PortEl.pl jest patronem medialnym ZKS Olimpia Elblag
Sebastian Malicki

Najnowsze artykuły w dziale Olimpia

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Olimpia - dooopa !
  • Nic się nie stało Olimpia nic się nie stało. Gramy dalej będzie dobrze w Elblągu tylko Olimpia było będzie jest zawsze ZKS
  • "Warto jednak zwrócić uwagę na grę młodzieżowców Olimpii" tzn że oficjalnie awans odpuszczamy? wystawiamy juniorów w większej liczbie?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    7
    23
    interesy(2018-04-07)
  • Patrzac na pozostałe wyniki kolejki to porażka Olimpii nic nie zmieniła jesli idzie o czołówke tabeli. To dobrze. Co do meczu to Gks pokazał nam jak się gra w piłkę. Byli od nas o klase lepsi w kazdym elemencie piłkarskim. Stworzyliśmy jedna sytuację bramkową ( w pierwszej połowie)i nic wiecej. Miliony strat, miliony niecelnych podań. Ten wynik to najmniejszy wymiar kary. Gramy całkowicie BEZ LINII POMOCY. Tam nie ma nikogo. Pomoc gra katastrofalnie i dramatycznie. Jak tu strzelać bramki? Z czego ma strzelac Kurbiel?
  • Do 1 ligi chce wejsc tylko śląska druzyna (lider)Mecz z nimi to żenada. Remis to najsprawiedliwszy wynik który nikogo by nie skrzywdził. ŁKS. Jutro Wartya tez przegrywa albo w najlepszym razie zremisuje. Oboncy młodzi Olimpii musza sie jeszcze duzo uczyc. Kurbiel słabiutki, ten z Rozwoju jeszcze gorszy. Stepień bez formy. Bramka wina obrony. Jak ta Olimpia wygrała z tymi nawet słabymi zespołami. To zachodze w głowe. jedno co mnie ucieszyło. Tpo zadbamny terten wokół nowego budynku. Teraz kuksy i murawa z drenażem i podgrzewana murawą i bedzie gicio. Nie łudzmy sie. Zaraz zaczna sie soboty i srody cudów w 2 i 1 lidze.
  • Co to za gra. Zarząd do dymisji
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    12
    17
    kolega_goryla(2018-04-07)
  • Co mnie cieszy. To to że na 99,9% będziemy grali w przyszłym sezonie w 2 lidze z olsztynem. Z tego obecnego składu Olimpii to juz nikomu nie grozi odejscie do innego klubu. Bo graja sami słabi kopacze. Tylko trener Boros odejdzie do 1 ligi na Śląsk. W środe klepu z Błekitnymi jak nic. Tylko że wynik bedzie wyższy od dzisiejszego. Tak około 2;0 albo 3;1 dla przyjezdnych.
  • w moim sercu tylko olimpia, dodrze grajo, fajnie
  • oddaj za transmisje prezes następna darmowa
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    12
    11
    maczawada(2018-04-07)
  • Walczyć trenować Olimpia musi panować
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    11
    7
    Z i e l a r z (2018-04-07)
  • Dajcie spokój z tą 1 ligą. Nie ma kasy i stadion do d ...
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    17
    5
    Hała(2018-04-07)
  • Na trybunach był gość z zarządu Jastrzębia i mówił, że widział wiele meczów Jastrzębia. Stwierdził, że Jastrzębie w tamtym sezonie miało najtrudniejszy mecz właśnie z Olimpią. Powiedział, że na 80 % awansujemy do 1 ligi.
Reklama