Latem to i tak efektu nie widac. Nawet jak o 19.45 zacznie sie mecz. To o 20.30 przerwa i jasno na dworze a koniec o 21.15 jeszcze widno praktycznie. Co innego jesień. To efekt fajny i odrazu przy tylu luksach i mam nadzieje lepszej grze Olimpii z Dawidem Nowakiem w ataku bedzie też cieplej.