Świetny mecz, pełen emocji i walki, dziewczyny nie zawiodły, Saloma mistrzostwo świata, Lisu też mistrzostwo karniaki wchodziły idealnie no i Mucha od pierwszej do ostatniej minuty grała jak na dopingu zupełna odmiana po sobocie :) świetnie że utarliśmy nosa Kołodziejskiej i Hani, chociaż jej to mi nawet żal było :) No i nie zawiodła Aleksandrowicz jak zwykle stres ją zżera i nie kończy akcji Brawo dziewczyny teraz wysoko ograć Turcję żeby można było spokojnie na ich terenie powalczyć i dać pograć 2 składowi. Będę trzymał za was kciuki jak zwykle.