Prochu nie wymyślę stwierdzając, że światem rządzi kasa, KASA I JESZCZE RAZ KASA. Jeżeli ktoś ma inwestować w klub, nie tylko miasto, ale i prywatni sponsorzy (a tacy są) to oczekuje wyników, w końcu za to płaci. Nie ma wyników, nie ma kasy, proste i logiczne. Uważam, że klub nie powinien inwestować w zawodników, tylko ich szkolić, a następnie sprzedać za godziwą kasę. Jest to bardzo perspektywiczne myślenie o zarabianiu pieniędzy, a nie marzenia o I lidze, czy też o własnych ambicjach. Taki podrzędny klub, jakim jest Olimpia, nie utrzyma się bez kasy, ale trzeba umieć ją znaleźć.
Niech do was dotrze, ze sa ludzie w miescie, ktorzy polozyliby pare zloty, ale przeszkoda jest ten pan. Chce wszystkim i wszystkimi rzadzic. Skoro jest tak chetny oddac stolek, o czym mowi, to jest proste wyjscie. Trzeba zwolac walne, podac sie do dymisji i po klopocie. Mowi co innego, a robi co innego i mami naiwniakow.