UWAGA!

Teraz ja - Złośliwość rzeczy martwych

Jadąc elbląskimi ulicami cieszę się, że w naszym mieście coś się dzieje. Nie denerwują mnie remonty ulic ani nie wpadam w białą gorączkę na widok walca drogowego. Miejscowi malkontenci rzucili się na remonty dróg jak przysłowiowe sępy na padlinę. Zostawmy ten temat.

Chciałabym natomiast, aby ktoś zainteresował się przejazdem kolejowym na ul. Malborskiej. Nie chodzi mi o to, że przejazd samochodem przez tory to katorga. Mnie denerwuje coś innego.
       Każdy kierowca i pieszy wie, że gdy zobaczy migające światła semafora ma za zadanie się zatrzymać przed przejazdem. Mnie zdarzyło się kilka razy uniknąć zamknięcia na przejeździe kolejowym tylko dlatego, że szybko chodzę. Zapewniam wszystkich, że semafor zaczął świecić jednocześnie z opuszczaniem szlabanów na przejściu.
       Widziałam kilka razy jak samochody zostałyby zamknięte w środku. I nie była to wina kierowców, że tam zostali. Ktoś opuszcza szlabany nie sprawdzając, czy jakieś nieszczęsne auto zostanie tam zamknięte czy nie.
       Słyszałam plotki, że opuszczanie szlabanów jest regulowane automatycznie. Nie wiem, nie sprawdziłam.
      
       I jeszcze jedno. Odcinek ulicy Malborskiej na Zatorzu ma teraz najlepszą nawierzchnię w mieście.
      
verbena
Liczba publikacji: 3
W tym miesiącu: 0
Ocena Głosów Komentarzy
  0 14

A moim zdaniem...

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Interesujące.. aż łzy się cisną ; ]]
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Czytelnik_MOBI_80779(2012-09-10)
  • Chore
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Czytelnik_MOBI_80779(2012-09-10)
  • Jak się jeździ walcem to faktycznie nie denerwuja remonty dróg. Tu przyznaję rację.
  • Poruszony tu temat jest istotny. Nie wiem, czy prawdą jest, że szlabany zamykają się wraz z włączeniem sygnalizacji, bo nie dość często tamtędy przejeżdżam. Jeśli problem jest rzeczywisty, to wymaga szybkiego rozwiązania, aby na czas zapobiec tragedii. Wiem za to, że internauci dodający tu swoje uwagi, to nie malkontenci i nie sępy. Tak, jak szanowna verbena wypowiadają swoje zdania na określone tematy. I trudno tu doszukać się analogii tych spraw do padliny. Równie dobrze można by szanowną verbenę porównać do starej, zgorzkniałej wrony, kraczącej nad resztkami, wysypanymi z przewróconego śmietnika. Niezbyt to elegancko, szanowna verbeno, stawiać się publicznie ponad innymi.
  • A pamiętacie akcje o przejazdach kolejowych pt. "ZATRZYMAJ SIE I ZYJ". Poszukajcie sobie na youtube. Zderzenie człowieka lub samochodem z pociągiem zawsze beda ofiary śmiertelne. WŁĄCZ WYOBRAŹNIĘ!NAUCZ SIE PRZEWIDYWAĆ! To nie boli i nie jest trudne szczególnie przed przejazdem kolejowym nie tylko przy ul. Malborskiej.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    WŁĄCZ WYOBRAŹNIĘ!(2012-09-10)
  • Pani Werbena - jak się domyślam, to od kwiatów to pseudo, pisze o ważnej sprawie i tak należy też traktować osobę piszącą na portalu. Poziom chamstwa i debilnych komentarzy, przekroczył już dawno granice przyzwoitości. Kretyńskie odzywki tym bardziej szokują, że używane są beż umiaru. Anonimowość rozzuchwala, ale do czasu. Niech Pani, się nie gniewa i będzie łaskawa pamiętać - Pieski szczekają, a my idziemy dalej, jak najdalej. Pozdrawiam.
  • do bezimiennego: napisała verbena, co napisała i należałoby odnieśc się do treści, nie do autorki: że wrona, że zgorzkniała itd. itp. ..
  • Wstęp faktycznie nie imponuje polotem, ani też poziomem. Za wiele nie odbiega od poziomu komentarzy, o których pisze powyżej "kwiaciarz", miłośnik verben i spacerowicz.
  • Coś widziała, coś słyszałam i artykuł wyskrobałam. Co się stało z tym uwięzionymi samochodami przejechał po nich pociąg czy jednak dróżnik wypuścił bo automat raczej nie wypuści. Myślę choć mogę się mylić że tak naprawdę nasi kulturalni kierowcy pchają się na chama więc dróżnik opuszcza też nie patrząc na nic bo musi zamknąć przejazd, gdyby patrzył na samochody to pewnie nigdy by nie zamknął.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    lolelb(2012-09-11)
  • Dróżnik ma możliwość wstrzymania szlabanów. Druga sprawa to kierowcy, którzy wpychają się na ostatnią chwilę.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Gwóźdź(2012-09-11)
  • w podstawówce uczą cichego czytania ze zrozumieniem. Widzę, że większości komentujących akurat w tym czasie nie było w szkole. Idiots, idiots everywhere. .. ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    verbena(2012-09-11)
  • Tak naprawdę po co ten artykuł jeśli się coś rzeczywiście dzieje z tym przejazdem można zwrócić się do wydziały komunikacji najlepiej na piśmie z informacją o zagrożeniu. Pisząc tu nie uratuje się nikomu życia.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    lolelb(2012-09-11)
Reklama