UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • @mieszkaniec - jak nie potrafisz minąć się z autem większym niż twoje bo od razu rów to wyrzuć kluczyki i spal prawo jazdy zanim komuś krzywdę zrobisz. sam jestem kierowca i najgorsze są właśnie sytuacje na małych wioskach porobili prawo jazdy za masło i szynkę potrafią przejechać tylko z wioski A do wioski B i to środkiem drogi jak ciągnikiem po polu widzi taka jedna z druga ze duże auto jedzie ciśnie po białej Lini jak zaczarowana i później pretensje do całego świata sto razy łatwiej minąć się z drugą ciężarówka na najwęższej drodze niż osobówka na DK zero fantazji i zero jakiegokolwiek wyczucia szerokości własnego auta tylko biała linia przyciąga do środka jak by z magnesu była i uwierz paniusiu ze jak by ten kierowca jeździł tak jak mówisz to już dawno byś w rowie leżała (w najlepszej sytuacji) to właśnie dzięki doświadczeniu kierowców takich pojazdów udaje się uniknąć wielu kolizji. kierowca osobówki zabije się i nie zjedzie a kierowca ciężarówki czy autobusu woli urwać lusterko o gałęzie niż pozabijać jedno "kierowce" z drugim. Poza tym proszę pani każdy pojazd powyżej 3,5T posiada coś takiego jak tachograf który rejestruje prędkość czas jazdy i jeżeli pani twierdzi ze tak strasznie szybko jeździ to idzie to sprawdzić. każde auto powyżej 3,5t ma tez ogranicznik prędkości który jest obowiązkowym wyposażeniem i jest sprawdzany przy każdej kontroli ITD także wydaje mi się ze oprócz braku poczucia szerokości posiada pani także brak wyczucia prędkości
  • Wszystko to pośpiech, roztargnienie, pierwsze dni, pierwszy kontakt z dziećmi po ponad 2 m-cach przerwy, pośpiech i td. Proszę i nalegam i od tego jest Policja, Inspekcja Transportu Drogowego, aby żyło Nam i Dzieciom się lepiej. Lecz nie działa to tak jak byśmy chcieli. Stan autobusów do przewozu dzieci szczególnie na wsiach nie są idealne, niestety, Przetargi, szukanie super zaniżonych ofert, szukanie cięć kosztów, pracowników na etaty, to efekt jaki mamy. .. W Gminie Markusy przetarg był, autobusy miały byc jak w ofercie umowy przetargu Gminy nie starsze niż 10lat a jeżdżą nadal śmietniki 20letnie i starsze, Policja sprawdza i jest wszystko ok, gdzie tu sprawiedliwość, kontrola, przetargi?Szwindle nad szwindlami, oferta była?była, !!!! tylko gdzie te autobusy z roku 2007 minimum z wymogów przystąpienia do przetargu w Gminie Markusy? Autobusy wraz z właścicielami już teraz chyba nawet 3 firm, się podzieliła, a pod szkołami w Zwierznie i Żurawcu Autobusy 20latnie i starsze? Co to za przetarg?Umowa do wglądu w BIK Markusy. .. .Teraz nie dziwcie się że dochodzi do wypadków, lub sytuacji w których ktoś tnie oszczędności na bezpieczeństwie Twojego Dziecka.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    3
    Rowerzysta(2017-09-06)
  • *'gdzie to jest napisane
  • już gdzieś widziałem ten autokar, chyba Elbląg - Tolkmicko
  • Niezrozumienie tej sytuacji obaj kierowcy nieprzystosowali się do wąskiej drogi widząc siebie powinien jeden z nich ustąpić poczekać w bezpiecznym miejscu aż przejedzie drugi... Ale jak jeden miał z drugim swoją prędkość to było wiadome że tam się złapie pobocza mokrego i reszta robi grawitacja więc więc oby dwoje są winni biedne dzieciaczki źle będą wspominać początek roku
  • Doświadczony kierowca musi wiedzieć, że po takich opadach pobocze będzie bardzo grząskie i miękkie jak gąbka. Czyżby zabrakło wyobraźni albo rutyna zrobiła z niego bezmózga. Powodem zapewne była zbyt duża prędkość na tak wąskiej drodze. W takim przypadku musiał jeden z nich zjechać i się zatrzymać, aby drugi mógł w sposób bezpieczny przejechać. Tacy kierowcy nie mogą zapominać, że przewożą dzieci !!!
  • Krztoń - czyli Pan inspektor o pseudonimie "żaba"?
  • @kier - witam Panie kier, odnosnie prawo jazdy zrobione za "masło - na małych wioskach", tacy kierowcy mają wieksza wyobraznie manewru, a nie jak w miastach gdzie kierowcy trzymaja się białych lini i sygnalizacji. jak ich braknie to nie wiedza jak maja sie poruszac. pozdrawiam
  • Dwa "PANY" szos spotkały się na drodze i nikt nie chciał ustąpić. Tak często wygląda ruch na wiejskich drogach, większy ma pierwszeństwo- tak myślą niedouczeni kierowcy.
  • @niedlagłupoty - Na wioskach przeważnie "nie znają, bo nie chcą znać przepisów" i jeżdżą tak jak na swoich polach nie patrząc na innych. Naprawdę rzadko spotyka się jadąc przez wioski albo tuż koło nich poprawnych kierowców przestrzegających chociaż trochę przepisy.
  • @celina13 - Ciekawe, ale warto by zapytac o to policję, zawsze widzę jak autobus który wiezie dzieci na kolonie jest sprawdzany przez Panów policcjantów a nigdy nie widzę tych codziennych autobusów
  • @kier - Może Prawo Jazdy zdałeś chłopie, ale mógłbyś za masło trochę przecinków i kropek sobie załatwić, bo fatalnie czyta się takie wypociny bez znaków interpunkcyjnych. Jeżeli wiesz o co mi chodzi to się popraw, jeżeli nie to dalej jeździj swoją ciężarówką i ciesz się, że cokolwiek w życiu potrafisz.
Reklama