Są strażacy z powołania a nie z chęci biznesu a co do zarobków zarabiają wiecej niż policjanci i ciągle im źle 7 dyżurów w miesiącu a reszta to wolne to z tego nadmiaru czasu dorabiają.Nikt ich nie zmuszał do pracy za takie dobre pieniądze.
Powołaniem się nie najesz i nie nakarmisz dzieci. Jak praca jest pasją to masz duże szczęście. Ale umówmy się że nikt dla idei nie pracuje a po to żeby się utrzymać. I czegos dorobic.