Policjant ( i inny mundurowy) idzie do psychologa na krótko przed odejściem na emeryturę. Nagłe pogorszenie stanu zdrowia, wizyty u psychiatry, nerwica, depresja i nie wiem co tam jeszcze. Dodatkowe procenty. .. .. do emerytury. Większość z nas zna takie osoby. W 95% te osoby są całkowicie zdrowe, prowadzą własne biznesiki ( np. zarejestrowane na żonę) i śmieją się z reszty " frajerów" , którzy ciężko pracują i będą pracować do 67 roku życia.