Myślę, że aby mógł funkcjonować jakikolwiek oddział w Szpitalu Miejskim w Elblągu, spełniający obecnie wymagane standardy ogólnopolskie m. in. Centrum Monitorowania Jakości w Krakowie, nie wspomnę o innych, potrzebny jest kapitalny remont budynku, od podstaw. Więc warto się zastanowić, czy te prowizorki mają sens, czy to tylko sztuczne podtrzymywanie działalności!? Radni elbląscy podjęli nieudaną decyzję, a mieszkańcy Elbląga będą płacić!!!