Do bigstefan. Do każdego z poszkodowanych była jedna karetka, w trakcie całej akcji zasłabła matka jednego z chłopaków, która była w wysokiej ciąży i do niej też przyjechała karetka. A straż i śmigłowiec z uwagi na to, że jak dzwoniono na 112 w Elblągu nie było wolnej karetki pogotowia i pierwsza wolna jechała z Tolkmicka która dojechała równo ze śmigłowcem.