UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Po coś dyrektywy maszynowe, SIL'e zostały wymyślone Podejrzewam że jakaś osłona z wyłącznikiem krańcowym w oryginalnym rozwiązaniu na pewno była ale dla polepszenia wydajności obchodzi się takie zabezpieczenia a później dochodzi do wypadków.... www.alo.home.pl
  • Pracuję już na stoczniowej kilka ładnych latek.Problemem nie są osłony lub ich brak.Największym problemem jest to że dla kierowników liczą się tylko wykresy,oczywiście coraz to wyższe.My, pracownicy też często naginamy przepisy BHP i w 90% wypadków sami jesteśmy sobie winni.Nie mówię że w w/w przypadku też tak było bo nie widziałem zdarzenia osobiście. Pracownik ,który zginął nie pracował na tej maszynie dwa dni. Związki jak zwykle mają wszystko gdzieś bo są opłacane przez dyr zakładów pracy.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    pracownik ze stoczniowej(2015-01-03)
Reklama