Jak na "instruktora WOPR "Pańskie poglądy są delikatnie mówiąc zbyt stanowcze i trochę przesadnie. A zwłaszcza te, które mówią o obowiązku słuchania i podporzadkowania się innym i spelniania ich woli. A jeśli nie, to należy odejść że stanowiska. Czy Pan nie przesądza i czy ma Pan syndrom "suwerena ". I czy naprawdę uważa Pan, że suweren ma rację tylko dlatego, że jest w większości, a gdzie racja ? Gdzie prawo do wyrażania swoich poglądów i opinii. Zatem nie zwalniajmy nikogo i nie oceniamy nikogo przez pryzmat własnych upodobań. Bo to bardzo nieładnie, a zwłaszcza w przypadku braku możliwości odpowiedzi przez podgryzanych.
W ogóle nie rozumie Pan mojej wypowiedzi, co jeszcze bardziej utwierdza mnie w przekonaniu, że w poprzednim komentarzu wypowiedziałem się trafnie. Merytoryczna krytyka osób sprawujących władzę, powinna być akceptowana i nie podlegać ocenom z gatunku" kontra". Czy jestem grzeczny, czynie, proszę nie stosować wobec mnie takich wycieczek szkolnych. Proponuję założyć firmę prywatną i stosować w niej własną politykę...również medialną. Na tym kończę, bez odbioru. Szkoda mojego czasu. Ps. Jakim prawem uzurpuje Pan ocenę miary poglądów instruktora WOPR do posiadanych kwalifikacji zawodowych? Czy dysponuje Pan podobnymi? Czy dane nam było szkolić się na kursach centralnych?