Panie Koliński, Pana miejsce jest tam, gdzie dziś jest pana guru i przewodnik p. Palikot. Kiedy próbował Pan zostać radnym w naszym mieście z listy Palikota, to nie odniósł Pan większego sukcesu i wydaje się, że dziś próbuje na nowo zaistnieć w przestrzeni publicznej. Nie rokuję Panu sukcesu, bo ludzie nie lubią przebierańców i wcześniej, lub później wyślą Pana tak, gdzie wysłali p. Palikota. Czego Panu i nam wszystkim, czyli mądrym i przyzwoitym ludziom szczerze życzę.