Przychodnie posiadają nasze dane wraz z adresami, a nie rzadko i Nr telefonu. Ale widocznie zabrakło odwagi, a może ochoty aby nas, pacjentów powiadomić o przerwie i przeprosić. Tak sie drodzy lekarze-biznesmeni w cywilizowanym świecie nie praktykuje.
Taa. .. banki, sieci telefonii, szeroko pojętych mediów itd. też posiadają dane osobiste klientów i jakoś z zawiadamianiem są wieczne cyrki! Ba! Samemu trzeba pilnować, nawet Energi, bo mają taki burdel, że wysyłają po dwie albo trzy faktury w miesiącu tworząc niesamowite problemy, które ja potem w pracy muszę często rozsupływać, a nie mam z Energą nic wspólnego (więc teoretycznie nie powinny być to moje zmartwienia, ale niestety są). Najlepiej się wyżyć na pozamykanych przychodniach i lekarzach, a przecież nie one stworzyły absurdalne programy onkologiczne, mają leczyć prawie za darmo pacjentów, przeznaczać jak maszyny 5 minut na każdego nie więcej. I do każdego maszynowo, najlepiej jak robot.