UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • A w Austrii nawet 10 m od przejścia dla pieszych, przed pasami kierowcy JUŻ SIĘ ZATRZYMUJĄ JAK WIDZĄ DOCHODZĄCEGO DO PASÓW PIESZEGO. A u nas przechodzę na pasach ( patrz Nowowiejska) a tu jedzie stary golf i? I trąbi na mnie. Ot, kultura, przez maleńkie, prawie niewidocznie " k" .
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    6
    1
    doprzemyśleniatemat(2014-09-23)
  • A w Afryce to ciągle goroąco mają, a u nas co roku zima.... W Polsce piesi mają włazić na pasy bez rozglądania się, bo w Austrii kierowcy zatrzymują się, gdy pieszy dopiero do przejścia dochodzi? Ja swoim życiem ryzykować nie będę i przed przejściem będę się rozglądać czy mogę bezpiecznie przejść, czy nie. Jak kierowca ma kulturę, to się zatrzyma i mnie przepuści, a jak nie, to nawet, jak wejdę na przejście, a kierowca z piskiem opon zahamuje, to kultury się nie nauczy. Ale jak ktoś swojego zdrowia nie szanuje, to niech wchodzi na te pasy tuż przed auto, a potem się cieszy, że miał rację, gdy będzie leżał z połamanym kręgosłupem. Powodzenia
  • To wyjedź do Austri!
Reklama