Nie jestem w błędzie pisząc że na Saperów jest inne stowarzyszenie, które prowadzi WTZ. Chodziło mi o WTZ-ty które są zdaniem prezydenta wystarczające na potrzeby miasta. PSONI ma tam ŚDS dla dorosłych i tam też jest problem z pomieszczeniami. Żeby radni i pan prezydent mogli zrozumieć problem to powinni w ramach wolontariatu przepracować chociaż jeden dzień na każdej placówce, to by może wtedy zrozumieli potrzeby tych jak to było powiedziane najsłabszych. Dlaczego ci słabsi zostali znowu z niczym i będą znowu czekać nie wiadomo do kiedy? Może dlatego że LOS za nich zdecydował i NIE NISZCZĄ SWOJEGO ŻYCIA ŚWIADOMIE I NA WŁASNE ŻYCZENIE, dlatego inni niszczą ich życie i nie pozwalają im miarę godnie żyć.