PANIE Gruchalski o jakich sensacjach walcowego Pan pisze? Skąd ten temat? Jak walcowy pracujący na budowie 3 miesiące może stwierdzić wady konstrukcyjne wiaduktu? A dlaczego ten odważny walcowy nie zgłosił nieprawidłowości do odpowiednich inspektoratów. Czy zgłosił na policję pobicie, groźby? Afera PiSowska grubymi nićmi szyta, przed samymi wyborami. A jeśli już by uznać WALCOWEGO za speca konstrukcyjnego to jak mówi: "wiadukt zawali się za 3-5 lat", to wykonawca zmieści się w GWARANCJI
Rozumiem, że na każde zadane pytanie odpowiadasz bez cienia wątpliwości. Jesteś pewien, że z wiaduktem wszystko jest w 100% ok? Wziął byś odpowiedzialność za tę konstrukcję?