Szpital nie ma żadnej ochrony, a ci panowie na bramie pracują od 7 do 19 z zadaniem kasowania za wjazd aut. Monitoring to atrapy. A po za tym w tym szpitalu często dochodzi do kradzieży. Kiedyś byłem hospitalizowany i ukradziono mi tablice rejestracyjne oraz radio, a jednej z Pań salowych ukradziono portfel i telefon komórkowy.
Przykre to ale świadczy to tylko wyłącznie o tym że służba zdrowia stoi nad przepaścią.