nic trudnego zrobic kurs na motorniczego i zarabiac takie pieniadze. pamietajmy ze Ci kierowcy tramwajow niby nic nie robia (tak ludzie mysla) ale oni sa odpowiedzialni za pasazerow ktorzy nimi jezdza, sa takze zmeczeni po pracy tak jak inni, mimo ze jada po torach i maja wszedzie pierwszenato sa kierowcy ktorzy powoduja kolizje. jak myślisz czy motorniczy nie jest przeszkolony z pierwszej pomocy i nie wie jak sie zachowac podczas kolizji? kazdy umie tylko narzekac. co to za Polska? chca walczyc niech walcza na to na co zasluguja :) do boju TE!
Tak tylko pracownicy fizyczni pracują dużo ciężej a zarabiają jeszcze mniej. I nie strajkują. Widzę, że tylko kierowcy tramwaju mają prawo do strajku i tylko im się należy. Rozczeniowość widać na każdym kroku.