A ile razy w roku wstajesz do pracy przed 3 w nocy? My tak wstajemy dzień w dzień. Od 10 lat nie miałem wolnych świąt a ty (autorze posta) w tym czasie jak ja pracuję, wcinasz karpia, pierogi i popijasz barszczykiem. I to ja cię na to żarcie zawiozłem.
Ja od 3 lat nie miałem wolnych świąt. A wcześniej przez 5 lat. Do pracy o 3 wstaje kilka razy w roku, ale dzieki temu pracuje wtedy mniej niż 14 godzin. Weekendów praktycznie nie mam wolnych. Wy myślicie, że to trolling a ja wam mówię, że nkektórzy mogą się licytować na warunki pracy. A ten barszcz możemy razem zjeść jak mnie będziesz wiózł do pracy. Przyniosę w termosie.