I jak zwykle zamiast z grubej rury dowalić, to znowu bardzo łagodne podejście i za jakiś czas będzie ta samą śpiewka. Niestety tak nie zmienicie obrazu ( śmietniska) miasta czy też wsi, czyli wszystko po staremu!!! Naprawdę nie rozumiem, dlaczego się tak pieścicie z brudasami?
Też nie rozumiem tej taryfy ulgowej wobec zarządców, którzy nie dbają o podległy im teren. Dla mnie nie ma wytłumaczenia, że te śmieci to nie my wyrzucamy, tylko ktoś inny. Ja na swojej posesji znajduję codziennie jakieś śmieci, które nawiewa mi wiatr. I co? To nie ja. Ale sprzątam. Mam czekać aż urośnie góra śmieci?