Skrupulatnie co do jednego, policzono społeczność żydowską lat 30tych i zawyrokowano, że trzeba postawić im pomnik. A kto ujmie się, upamiętni i postawi pomnik setkom (tysiącom?) elblążan polskiego pochodzenia, represjonowanych i wypędzanych z Elbląga w okresie międzywojnia ?
Kto Ci broni podjąć stosowną inicjatywę, zebrać pieniądze i wystąpić o zgodę do odpowiednich organów? No lae to wymagałoby znacznie więcej aktywności niż internetowy wpis na forum.