Nie przestraszyliśmy sie kierowników. "Góra " zagrozila konsekwencjami. Nie macie ludzie pojecia w jakim stresie żyjemy. Terminy, statystyki, kontrole. Nie chcieliśmy pogarszac swojej sytuacji bo zapowiedzieli nam oczywiscie nieoficjalnie że nie zostawią tego bez echa. Zablokowano wypłatę nagród a te nagrody większości z nas są niezbędne do urządzenia świąt. Z wyplaty nie odłożymy nic. Życie drożeje a nasze pensje stoją w miejscu.