Myślałem początkowo, że Pani felietony będą czymś naprawdę ciekawym. A okazuje się, że za pomocą portalu prowadzi Pani wojenkę z prezydentem. W takim razie mam propozycję. W najbliższych wyborach samorządowych proszę wystartować do wyścigu na stanowisko prezydenta miasta. Jak Pani przekona do siebie wyborców i zostanie włodarzem naszego miasta, będzie okazja pokazać obecnie rządzącym, jak prowadzić miasto. A o kampanię wyborczą może Pani się nie martwić. Przecież już ją Pani prowadzi.