jeżdżę od ładnych paru lat hybrydami i praktycznie nie widzę sensu powrotu do śmierdzieli na ropę lub benzynę - a tym bardziej przy szczególnej zmowie cenowej tz. biźnesmenów praktycznie z całej polski (Elbląg najdroższe paliwo w Polsce) ale ponieważ logistyka i gospodarność z daleka omijają ten szczególny zakątek nie widzę jakiejkolwiek zmiany tryndu na pozytywny dla odbiorców