Wróblewski wiedzial co mówi? To był bełkot człowieka kompletnie nieprzygotowanego do debaty! Partyzantka i "jakoś to będzie" "my z Mieciem go zmieciem". Wiele razy padało w kontekeście osoby Wróblewskiego, że pycha go zgubi. Jest nad krawędzią i gwaltownie na tej debacie przyspieszył.