Pani Dalman, to bardzo miła i wrażliwa na losy ludzi osoba, i to się ceni. Obawiam się jednak, że lepszym stanowiskiem dla niej byłoby stanowisko dyrektora w opiece społecznej lub w domu opieki ( bez złośliwości). Na stanowisko burmistrza niestety moim zdaniem się nie nadaje. Gminie są potrzebne konkretne działania, odwaga. Pani Dalman wykazała się na debacie:
1.brakiem konkretów, tylko enigmatyczne toczyła obiecywanki
2.brakiem konsekwencji - niby ma wspierać działalność gospodarczą, nowe miejsca pracy, a z drugiej blokuje takie inicjatywy ( np. dworzec- w rękach gminy nie miałby szans na odzyskanie dawnej świetności, albo pochłonąłby niebotyczne publiczne pieniądze- nie mam pojęcia jakby co kto to kupił, ale widzę już postępy w remontach)
3.chce budować, inwestować, ale nie chce wydawać pieniędzy- nie da się! Pamiętajmy, że podstawą rozwoju jest konsumpcja i inwestycje, które tworzą miejsca pracy, rozwój. Bez rozwoju nie ma też konsumpcji.
Jak najbardziej trzeba władzy patrzeć na ręce, ale to nie tożsame z umiejętnościami zarządzania gminą.
Pan Zamojcin- charyzmatyczny, odważny, świetnie zaznajomiony z procedurami pozyskiwania funduszy. I do tego potrzebny nam jest burmistrz. W sprawie działki. Według prawa nic nie ma w tym nielegalnego. Fakt, głupio się odezwał na sesji i to jest ten grzech. Mam nadzieję, że dobrym rządzeniem zmyje Pan tę niepotrzebną rysę.