UWAGA!

Jesienny spacer
Fot. Dorota
Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Jesienny park - fajna kompozycja pni drzew, usypany garbik z liści. Miło się ogląda. Szkoda, że ludziki ciut poruszone. 4
  • nie przemawia do mnie
  • Przyjemna fotka:)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    (2011-11-20)Adam1965
  • takie sobie, a zgoda ludzi była na fotografowanie ich?
  • Zgoda jest niepotrzebna, nie widać twarzy- nie można rozpoznać. Widać, że niektórzy lubią czepiać się byle czego.
  • Zdjęcie żywcem ściągnięte z fotki wyróżnionej w konkursie fotograficznym na miejski kalendarz 2012. Zakrawa na plagiat, kompozycja identyczna, miejsce ustawienia aparatu to samo. Tyle, że spacerowicze w kadrze i liście opadły.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    (2011-11-21)Sfobodnyy
  • Zdjęcie "Jesienny spacer" zakrawa na plagiat. Oceńcie sami.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    (2011-11-21)Sfobodnyy
  • Pomimo, że miejsce to samo i kompozycja podobna, to są dwa rożne zdjęcia. Moim zdaniem to na PORTELU jest lepsze. Autorowi należą się gratulacje za spostrzegawczość i MYŚLENIE.
  • Sfobodnyy reprezentujesz chyba jakieś organa ścigania, Twoja nadgorliwość jest śmieszna a słowo "plagiat" nadużywane. To, że ktoś kiedyś robił w tym samym miejscu jakieś zdjęcia to znaczy, że Ja mam nie robić to co mi się podoba??? Zgłoś najlepiej sprawę na policję no i nie zapomnij jeszcze o pozostałych, którzy Park Kajki fotografują, bo to poważne przestępstwo. Nie zapomnij o zdjęciu w poczekalni, taki spostrzegawczy jesteś a nie zauważyłeś, że tam siedzi kolejny "plagiat" ha, ha i nawet nie jest mojego autorstwa. Mam jeszcze kilka kadrów tego miejsca i wystawię je w edycji grudniowej. Także zapraszam do komentowania.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    (2011-11-23)Dorotek
  • Pojęcie plagiatu w polskim prawie jest niestety bardzo nieostre. Jako, że wzbudziło oburzenie autorki postaram się wyjaśnić sprawę bardziej szczegółowo. R. Sarbiński w monografii „ Utwór fotograficzny i jego twórca w prawie autorskim” stwierdza, że „ specyfika fotografii nakazuje traktować twórcę dzieła fotograficznego jako twórcę fotograficznego dzieła zależnego w trzech sytuacjach. Po pierwsze, tworząc fotografię w oparciu o cudzy scenariusz, autor kreuje dzieło zależne – fotograficzne opracowanie scenariusza. Po drugie, fotograf wybierając określony fragment rzeczywistości, może podjąć decyzję o umieszczeniu w swoim obrazie cudzego dzieła w całości lub części. Wówczas można rozważać dzieło fotograficzne jako dzieło zależne w stosunku do przedmiotu fotografowania". Przyjmując taki punkt widzenia można pokusić się o postawienie tezy, że inkryminowane zdjęcie stanowi dzieło zależne, wówczas wszelkie prawa do dzieła zależnego są przypisane fotografowi – plagiatorowi. Ale to że prawa do zdjęcia należą do fotografa-plagiatora, nie oznacza, że nie naruszył on praw autora pierwotnego zdjęcia, jeżeli nie uzyskał jego zezwolenia na wykonywanie prawa zależnego. Trzeba też przytoczyć wyrok SN z 1971 r. (sygn. akt I CR 23/71) "(. .. )mimo że nowy utwór nie stanowi nawet przeróbki, pozbawia utwór inspirowany cechy oryginalności. Może to prowadzić do naruszenia osobistych i majątkowych praw autorskich autora dzieła inspirującego". Pozdrawiam Sfobodnyy
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    (2011-11-24)Sfobodnyy
  • Oj człowieku Ty to masz problemy idź na portale fotograficzne i strasz ludzi plagiatem, bo czasami z jednego miejsca ta sama sceneria jest fotografowana dziesiątki jak nie setki razy, tam będziesz mógł sobie poużywać.
  • Może wypowiesz się Anonimie w spoosób rzeczowy i na temat, bo uwag ad personam jest tu bez liku. A to tylko dowód na brak kultury i argumentów. Bo ja bym chętnie poznał zdanie innych osób na temat tego gdzie kończy się inspiracja a zaczyna dzieło zależne czy tez plagiat. Ale tu najwyraźniej nie ma z kim dyskutować, bo autora odmiennego zdania odsyła się do innych portali. Polecam poza fotografią, przeczytanie kilku książek na ten temat; także tych poruszjących prawne aspekty fotografii. Może wówczas znajdzie się tu osoba merytorycznie przygotowana do problemu. Pozdrawiam.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    (2011-11-25)Sfobodnyy
Reklama