UWAGA!

(2019-04-30)Fot. Anna DembińskaCzarno-biały Gdańsk Tercjana Multaniaka

- Ojciec nie korzystał z urlopu dla wypoczynku. Wykorzystywał ten czas głównie na pracę w ciemni - tak Tercjana Multaniaka, związanego z Gdanskiem artystę fotografika wspomina jego syn Maciej. - Zostało mi po nim archiwum negatywów, 5 drewnianych pudełek, a w nich ok. 18 tys. klatek. Na wystawie prezentowanej w Elbląskiej Galerii Fotografii możemy zobaczyć, jak wodowano statki, jak wyglądał dzień powszedni w stoczni, ale i sportowców w akcji. Czerń i biel znakomicie oddaje ducha przełomu lat 50. i 60. ubiegłego wieku.
Przeczytaj więcej w artykule związanym z tym fotoreportażem.
Reklama

 Wyszukiwanie zdjęć 

To się ogląda