UWAGA!

(2016-01-03)Fot. Michał Skroboszewski Palił się kościół, straty są duże (aktualizacja)

- Całe moje życie chodziłem do tego kościoła. Tu przyjmowałem chrzest, pierwszą komunię świętą. Jestem rozdarty, patrząc na ten pożar. Póki jeszcze mogliśmy, wynosiliśmy ławki, konfesjonały. Udało się uratować obrazy, ale XV-wieczny krzyż i organy zostały w środku - wyznał nam jeden z parafian, który ratował wszystko, co się dało z płonącego kościoła św. Antoniego w Braniewie. Pożar udało się opanować po pięciu godzinach.
Przeczytaj więcej w artykule związanym z tym fotoreportażem.
Reklama

 Wyszukiwanie zdjęć 

To się ogląda