UWAGA!

Zamknij Zamknij
Kadyński świat kolei. Przejazd na plażę przy przystanku kolejowym w Kadynach. Nieużywane tory zarastają roślinnością. Ginie jedna z najpiękniejszych lini kolejowych w Polsce
Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • W Polsce jest wiele takich tras rowerowych powstałych na nieczynnych nasypach kolejowych i zawsze są to wyjątkowo urokliwe i najbardziej bezpieczne trasy rowerowe. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że nie ma szans na reaktywację kolei nadzalewowej. Taka trasa rowerowa z Elbląga do Fromborka byłaby wielką atrakcją turystyczną naszego regionu. Koszty poniesione na zbudowanie ścieżki rowerowej na nasypie kolejowym będą kilkadziesiąt razy niższe od reaktywacji linii kolejowej, która byłaby atrakcją tylko przez 2-3 miesiące w roku (i to pewnie tylko w weekendy). Takie ścieżki rowerowe są nawet wykorzystywane zimą przez narciarzy, a rowerzyści korzystali by z niej 8-10 miesięcy w sezonie. Świetnym przykładem ożywienia turystyki rowerowej w naszym regionie jest szlak Green Velo mający swój początek (albo jak kto woli koniec) właśnie w Elblągu.
  • Co za atrakcją ze ścieżki rowerowej rowerem ktoś na plażę przyjedzie z Elbląga do kadyn nie kto na to wyłoży kasę PKP powinno sprzedać linie komuś prywatnie i może by coś bylo
Redakcja nie odpowiada za treść i formę zamieszczonych powyżej wypowiedzi.
Reklama