Olimpia nie zdołała urwać punktów viceliderowi tabeli. Żółto-biało-niebiescy przegrali w Tarnobrzegu z miejscową Siarką 0:1 (0:0).
Niespodzianka była blisko
Przed sobotnim spotkaniem to Siarka była wymieniana w roli faworyta. Gospodarze ostatecznie wygrali jednym golem, ale Olimpia była bliska zdobycia choćby jednego punktu. Elblążanie mieli dobre sytuacje do zdobycia gola, ale zabrakło im skuteczności. Tarnobrzeżanie wygrali i przynajmniej do wieczora zostali nowym liderem tabeli. Gorąco było też na trybunach, a właściwie poza stadionem. W Tarnobrzegu pojawiło się ponad 300 kibiców Olimpii, ale nie zostali oni wpuszczeni na sektor gości. Powody takiej decyzji organizatorów poznamy zapewne wkrótce.
Pierwsza cześć bez goli
W pierwszej odsłonie gra toczyła się przede wszystkim w środkowej strefie boiska. Siarka miała delikatną przewagę, ale nie potrafiła jej udokumentować zdobytym golem. Groźnie było po uderzeniu głową Marcina Truszkowskiego i strzale z dystansu Dariusza Frankiewicza, jednak pewnie bronił Hieronim Zoch. Co ciekawe lepsze okazje do zdobycia bramek mieli elblążanie. Bramkarz Siarki Artur Melon poradził sobie jednak z uderzeniem Macieja Prusinowskiego, a chwilę później wygrał pojedynek sam na sam z Kamilem Kopyckim.
Cios na wagę trzech punktów
Druga połowa rozpoczęła się idealnie dla gospodarzy. Kibice ledwo usiedli na swoich krzesełkach, a Marcin Figiel uderzając piłkę głową pokonał Zocha. Jak się później okazało była to bramka, która dała Siarce upragnione zwycięstwo. Po stracie gola żółto-biało-niebiescy postawili wszystko na jedną kartę, ale nie byli w stanie trafić do siatki. Dobre sytuacje mieli Tomasz Sedlewski i Anton Kołosow, jednak zabrakło wykończenia. Siarka mogła podwyższyć prowadzenie na kwadrans przed końcem pojedynku. Po dośrodkowaniu Tomasza Persony obok słupka uderzył Figiel.
Czas na derby
Po sobotniej porażce w Tarnobrzegu Olimpia pozostanie na dwunastym miejscu w ligowej tabeli. Przed nami piłkarskie święto, jakim będą bez wątpienia derby Elbląga. Spotkanie zapowiada się niezwykle emocjonująco. Początek pojedynku Concordia – Olimpia w niedzielę 27 kwietnia o godzinie 12.
Siarka Tarnobrzeg - Olimpia Elbląg 1:0 (0:0)
Figiel 49
Zobacz tabelę II ligi.
Siarka Tarnobrzeg: Melon – K. Stępień, Makowski, Nadolski, Persona, Frankiewicz, Chrabąszcz, Figiel (77' Kowalski), Tunkiewicz (64' Ciećko), Buras (56' Termanowski), Truszkowski
Olimpia Elbląg: Zoch – Lewandowski, Kopycki (76' Piotrowski), Ichim, Graczyk (69' Leśniewski), Stępień, Ressel (89' Sokołowski), Sedlewski, Sambor, Prusinowski, Maciejak (65' Kołosow)
Wyniki 25. kolejki grupy wschodniej II ligi:
Concordia Elbląg - Wisła Puławy 2:1, Wigry Suwałki - Znicz Pruszków 0:0, Garbarnia Kraków - Legionovia Legionowo 0:3, Siarka Tarnobrzeg - Olimpia Elbląg 1:0, Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Limanovia Limanowa 3:3, Stal Rzeszów - Motor Lublin 2:2, Pogoń Siedlce - Stal Mielec 4:0, Radomiak Radom - Pelikan Łowicz 1:0, Stal Stalowa Wola - Olimpia Zambrów 0:0
Przed sobotnim spotkaniem to Siarka była wymieniana w roli faworyta. Gospodarze ostatecznie wygrali jednym golem, ale Olimpia była bliska zdobycia choćby jednego punktu. Elblążanie mieli dobre sytuacje do zdobycia gola, ale zabrakło im skuteczności. Tarnobrzeżanie wygrali i przynajmniej do wieczora zostali nowym liderem tabeli. Gorąco było też na trybunach, a właściwie poza stadionem. W Tarnobrzegu pojawiło się ponad 300 kibiców Olimpii, ale nie zostali oni wpuszczeni na sektor gości. Powody takiej decyzji organizatorów poznamy zapewne wkrótce.
Pierwsza cześć bez goli
W pierwszej odsłonie gra toczyła się przede wszystkim w środkowej strefie boiska. Siarka miała delikatną przewagę, ale nie potrafiła jej udokumentować zdobytym golem. Groźnie było po uderzeniu głową Marcina Truszkowskiego i strzale z dystansu Dariusza Frankiewicza, jednak pewnie bronił Hieronim Zoch. Co ciekawe lepsze okazje do zdobycia bramek mieli elblążanie. Bramkarz Siarki Artur Melon poradził sobie jednak z uderzeniem Macieja Prusinowskiego, a chwilę później wygrał pojedynek sam na sam z Kamilem Kopyckim.
Cios na wagę trzech punktów
Druga połowa rozpoczęła się idealnie dla gospodarzy. Kibice ledwo usiedli na swoich krzesełkach, a Marcin Figiel uderzając piłkę głową pokonał Zocha. Jak się później okazało była to bramka, która dała Siarce upragnione zwycięstwo. Po stracie gola żółto-biało-niebiescy postawili wszystko na jedną kartę, ale nie byli w stanie trafić do siatki. Dobre sytuacje mieli Tomasz Sedlewski i Anton Kołosow, jednak zabrakło wykończenia. Siarka mogła podwyższyć prowadzenie na kwadrans przed końcem pojedynku. Po dośrodkowaniu Tomasza Persony obok słupka uderzył Figiel.
Czas na derby
Po sobotniej porażce w Tarnobrzegu Olimpia pozostanie na dwunastym miejscu w ligowej tabeli. Przed nami piłkarskie święto, jakim będą bez wątpienia derby Elbląga. Spotkanie zapowiada się niezwykle emocjonująco. Początek pojedynku Concordia – Olimpia w niedzielę 27 kwietnia o godzinie 12.
Siarka Tarnobrzeg - Olimpia Elbląg 1:0 (0:0)
Figiel 49
Zobacz tabelę II ligi.
Siarka Tarnobrzeg: Melon – K. Stępień, Makowski, Nadolski, Persona, Frankiewicz, Chrabąszcz, Figiel (77' Kowalski), Tunkiewicz (64' Ciećko), Buras (56' Termanowski), Truszkowski
Olimpia Elbląg: Zoch – Lewandowski, Kopycki (76' Piotrowski), Ichim, Graczyk (69' Leśniewski), Stępień, Ressel (89' Sokołowski), Sedlewski, Sambor, Prusinowski, Maciejak (65' Kołosow)
Wyniki 25. kolejki grupy wschodniej II ligi:
Concordia Elbląg - Wisła Puławy 2:1, Wigry Suwałki - Znicz Pruszków 0:0, Garbarnia Kraków - Legionovia Legionowo 0:3, Siarka Tarnobrzeg - Olimpia Elbląg 1:0, Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Limanovia Limanowa 3:3, Stal Rzeszów - Motor Lublin 2:2, Pogoń Siedlce - Stal Mielec 4:0, Radomiak Radom - Pelikan Łowicz 1:0, Stal Stalowa Wola - Olimpia Zambrów 0:0
ppz