UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • ktoś podpowie, co władza ratuszowa zrobiła, aby coś w naszym wspaniałym centrum, między Mokką a Słowiańską- ożywić ? Oni po prostu nie pasują do Elbląga, nie czują z nim związku
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    25
    4
    Było ongiś, a dzisiaj ?(2023-09-09)
  • @Było ongiś, a dzisiaj ? - Pierwsze lata prezydenta Wróblewskiego upłynęły na Nowym Mieście. Uczył się w szkole podstawowej nr 21.Potem w liceum na Pocztowej. Jak widać gość zupełnie nie ma sentymentu do swoich dawnych miejsc.
  • @Było ongiś, a dzisiaj ? - Ale co ma zrobić "ta władza"? Ma szukać najemców na prywatną własność? To rynek, zapotrzebowanie decyduje o danym miejscu i czy ono się ożywi, będzie odwiedzane. To przede wszystkim właściciele nieruchomości lub przyszli najemcy prywatni lub "sieciówki" decydują czy dane miejsce jest atrakcyjne biznesowo. Obecnie prawie cały handel przeniósł się do centr handlowych (niestety), tam przesiaduje młodzież, tam kierujemy pierwsze kroki, gdy chcemy kupić ubrania, zabawki itd. Pamiętam te czasy, kiedy po ciuchy jeździło się na Elzam, Gildię, pasaż, rynek, ale te czasy już niestety raczej nie wrócą :(
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    0
    Ploterek(2023-09-12)
  • @Ploterek - Myślę, że Władza ma ogromny wpływ na kształtowanie miasta. Ulice nie powstają spontanicznie. Ktoś kiedyś podjął decyzje jak mają przebiegać trasy komunikacji publicznej, gdzie utworzyć miejsca parkingowe, przystanki itp. Komuś wydało się sensownym i nowoczesnym rozwiązaniem usunięcie drzew, zabetonowanie ulicy, ktoś wydał zezwolenia na budowę garaży likwidując kolejne przestrzenie publicznej zieleni, miejsca które mogły służyć do wypoczynku i rekreacji. Nagle okazuje się, że dzielnicę przywłaszczyli sobie bezdomni alkoholicy, którzy jakoś wyjątkowo gustują w takim „socrealiźmie”.
Reklama