UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • są również normalni motocykliści, ale to co się wyprawia na trasie na modrzewinę ludzkie pojęcie przechodzi D, E. B, I. L, E jeżdżą na jednym kole na stojąco i bardzo szybko stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu ! moje pytanie brzmi gdzie jest POLICJA czy nie może częściej jeździć w tym kierunku?
  • są fajni jak stoją bo na szosach to sieją strach.
  • a co z rowerzystami ktorzy po modrzewinie jezdza po ulicy zamiast po sciezce rowerowej??? dlaczego policja sie tym nie zajmie?? Czekacie na jakas tragedie??
  • jeden taki "pasjonat" kilka razy dziennie na traugutta przejeżdża na wysokich obrotach, to pryszcz, przy okazji rozwija absurdalne jak na miasto prędkości uważając, że przez to jest fajny. parę miesięcy temu ledwo zahamował przed staruszkiem na przejściu dla pieszych. frajer nie zdaje sobie sprawy, że już ma kilka zdjęć i filmów, które zostaną przesłane policji. poza tym jak zrobi komuś krzywdę to naprawdę ryzykuje linczem.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    robcio(2012-04-19)
  • Robcio, - zastanów się nad samym sobą i jeśli jesteś bez winy rzuć kamieniem.
  • Jeżeli Robcio ma rację i jest taki chory(czyt. brak rozumu) człowiek jeżdżący na motorze po mieście. To co z nim zrobić? Czekać, aż zabije kogoś na drodze? Czy zrobić coś innego?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    logika(2012-04-19)
  • Wśród każdej społecznosci, grupy znajdzie się czarna owca, jednak przez pryzmat wyjątków nie można oceniać całej grupy, organizacji, czy pasjonatów. Sam też "latam" na moto, ale i też poruszam się po ulicach samochodem i wiem, że każdy potrafi zatracić rozsądek (czy to pieszy, motocyklista czy kierowca samochodu), a piętnuję się tylko "motomaniaków". Nigdy nie będę pochwałał, ani też w ciemno bronił wariatów, niezależnie na czym w danej chwili jadą. Sednem tego artukułu jest chęć przybliżenia światka ludzi w kaskach, pamiętajmy kazdy jest tylko człowiekiem. .. ..
  • Hahahahahaha, Robcio Ty konfidencie, widać, że jedynie na co Cię stać to hejtowanie, bo swoje życia to Ty nie masz chłopie. Typowa Elblążkowa małomiasteczkowość, martw się najpierw o siebie, a potem o innych, bo nadgorliwość gorsza od faszyzmu.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    tegotyputyp(2012-04-19)
  • Jeżeli ktoś używa lusterka tylko wtedy gdy parkuje bądź przegląda się czy - makijaż się nie rozmazał, żelik się trzyma na włosach to nic dziwnego, że są wypadki. Nie wszyscy z Nas jeżdżą przepisowo, rzekłbym nawet, że nie kojarzę takiego który by tak jeździł ale są miejsca gdzie nie trzeba się sztywno trzymać tych 50km/h (np. Modrzewina). Zwróćcie uwagę jak jeżdżą wszyscy użytkownicy drogi, a nie tylko motocykliści. Każdy jeździ po mieście 60-80 km/h. Ci co próbują jeździć 50km/h zostają wyprzedzani, wytrąbiani itd. Przeważnie emeryci, nebraski lub panie które od niedawna mają prawo jazdy. Zwróćcie uwagę jak jeżdżą kurierzy i przedstawiciele handlowi. Przecież to jest chaos i samowolka! Tak więc drodzy filozofowie i moralizujący kierowcy - zacznijcie od siebie, a Nas motocyklistów zostawcie w spokoju. Jak przepałujemy to MY za to zapłacimy najwyższą cenę, a nie Wy. Jak Wam się noga powinie to wystrzeli poduszka, pasy zatrzymają bezwładne ciało, a strefa zgniotu pochłonie siłę uderzenia. My mamy na swoją obronę "tylko" umiejętności, kask i MÓZG. ps. nie próbujcie się z Nami ścigać na światłach bo jest to żałosne :) Naprawdę.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Promulgacja(2012-04-19)
  • Odnośnie rowerzystów jeżdżących po ulicy, to gdzie mamy jeździć skoro ludzie daltoniści włażą nam na ścieżki rowerowe i nawet widząc, że jedziemy nie schodzą z drogi? A jak wymijając innych pieszych wjeżdżamy na chodnik to obrywamy od następnych, że to chodnik, a nie ścieżka rowerowa. A co z ludzi wyprowadzającymi psy? Właściciel psa idzie przy krawężniku chodnika, a pies po drugiej stronie na ścieżce rowerowej. Co z ludźmi z wózkami, którzy nagminnie prowadzą ów wózek po ścieżce rowerowej? Jak się jeszcze takiej osobie zwróci uwagę, że idzie po ścieżce rowerowej to zaraz się awanturuje. Najpierw spójrzmy na siebie, a później krytykujmy innych.
  • Rowerzysto - kup sobie klakson rowerowy albo taką trąbkę jaką ma mój syn. Przyczepiasz do kiery i trąbisz, trąbisz i jeszcze raz TRĄBISZ na takich delikwentów chodnikowych. Ja na ścieżkę dla rowerów nie wjeżdżam motocyklem więc jeżeli jest takowa ścieżka to dobrze by było żebyś się tam znalazł jak będę wychodził z zakrętu, a nie na środku wyjścia. Po coś w końcu są te Wasze wyznaczone miejsca. One nie są po to by pies sobie klocka postawił, a babka pchała wózek bo pomyliły jej się rysunki na chodniku. Walczcie o swoje, organizujcie się i każdy będzie zadowolony. ps. no może za wyjątkiem psów na smyczy. ; )
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Promulgacja(2012-04-19)
  • błędne koło. .. .Samochodziarze na motocyklistów. Motocykliści na rowerzystów. Rowerzyści na pieszych. A piesi na wszystko inne. .. Dziadek za rzepkę, babka za dziadka. .. ale w tym przypadku rzepy nie wyciągniemy
Reklama