UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • wszytskie drogi dla rowerow powinny byc dosttosowane do jazdy kazdym typem roweru rowniez tym szosowym. niestety w elblagu tematem okolorowerowym zarzadza zgraja tumanow i spasionych pyskow ktorzy nie odrozniaja zadnego typu roweru budujac buble nieprzejezdne rowerem szosowym, skutkiem tego szosowcy i tak musza jezdzic po jezdni.
  • Proponuję przeprowadzić crasttesty rowerowe na projektancie tego cudu budowlanego. PS.rowery własne
  • Jakie DDR są, takie są, a Prawo o Ruchu Drogowym nakazuje w przypadku jej wykonania przy jezdni bezwzględne korzystanie z niej przez rowerzystów. Co ciekawe przepisy mówią, że DDR jest integralną częścią jezdni, a nie chodnika! To jak to jest w przypadku ciągów "pieszo-rowerowych"?
  • @yataman - jeżdżenie rowerem szosowym po mieście trochę mija się z celem
  • Ano mija, tylko aby wyjechać z miasta, trzeba przez nie przejechać. Chociaż ja do kolarzy nic nie mam akurat. Goście w drogich ciuszkach i rowerkach, to i jeżdżą ostrożnie po mieście :D Kilka razy zdażyło mi się jeździć za grupką poza miastem (czasem widzę ich na drodze do Suchacza) i muszę przyznać, że to już wyższa półka rowerzystów - każdą dziurę i patyka na drodze człowiekowi pokażą :D
  • Nie mam pojęcia, ale każdy widzi, że to prawo jest bublem.
  • Klasycznym przykładem opisanej sytuacji jest ulica Marii Konopnickiej (zdjęcia w artykule). Pomijam już widoczne na zdjęciu ustawione centralnie na ścieżce znaki drogowe (sytuacja groteskowa), innym mega problemem są właściciele posesji, którzy nagminnie parkują swoje samochody na nowo wybudowanej pięknej ścieżce rowerowej. Każda posesja ma swoje podwórko z bramą wjazdową i można tam postawić samochód, ale wygodniej jest to robić na nowym polbruku, tarasując tym samym swobodny przejazd rowerzystom (na zdjęciu nr 2 dokładnie widać czerwone autko parkujące właśnie na ścieżce dla rowerów). Jeżdżę tędy codziennie rano do pracy i zastanawiam się czy wygodniej nie byłoby po prostu poruszać się jezdnią, niż lawirować między nieprzepisowo parkującymi samochodami, a pieszymi na chodniku. Zachęcam patrole drogówki do częstych odwiedzin w tej części miasta - sukces gwarantowany, na liczne mandanty.
  • @mądryprzystojnyszczupły - młody Leszczu nie ośmieszaj się tam są drogi rowerowe "wolne" a i tak pchacie się sierściuchy pod koła
  • Elbląg to stan umysłu i choć się tu urodziłem zawsze to czułem, a w okresie bolszewizmu, kiedyś czerwonego obecnie katolickiego tym bardziej dotkliwie jest to wyczuwalne. Jeździłem wiele po Europie na rowerze i przyznam jest nieźle, ale są perfekcjoniści w tym zagadnieniu - Austria, Holandia, Niemcy no i cała Skandynawia. Obowiązują w tych krajach trzy podstawowe zasady: drogi - trasy rowerowe są wyraźnie oddzielone od ruchu pieszego i kołowego, w obrębie miejscowości istnieją zamknięte pętle tras rowerowych o różnej skali trudności i kilometrażu, trasy rowerowe komunikują określone, główne centra miast i miejscowości dając jak najmniejszą kolizyjność przejazdu i kontaktu z innymi strumieniami pojazdów. To oczywiście główne priorytety budowy i użytkowania tras, bo istnieje jeszcze ogromna sfera infrastruktury towarzyszącej, które u nas bardzo brakuje - punkty informacyjne, parkingowe, postojowe, serwisowe, zakupowe, widokowe i wypoczynkowe etc. .. .Trudno nazwać trasami rowerowymi wybrukowane polbrukiem drogi, na których trudno się poruszać i komunikować. Sądzę, że podstawowym grzechem projektowym jest kompletna nieznajomość przedmiotu sprawy przez osoby toto tworzące, które nie sadzę, aby kiedykolwiek spenetrowały obiekt przed projektowaniem z siodełka roweru.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    10
    1
    AMalejużniekoniecznie(2016-11-21)
  • @hawai - W weekend stoi sznurek samochodow na sciezce rowerowej? Po co bylo robic tutaj te sciezko, skoro nie bylo n nia miejsca, a ludzie i tak beda musieli gdzies parkowac. Dlaczego tak jak na Beniowskiego nie zbudowali parkingu? Teraz nie ma ani sciezki rowerowej, ani parkingu (bo taka sciezka z przeszkodami to jest chlam). Ta inwestycja to wielki kit rpku. Rondo jako takie, ale cala reszta niczym z Barei. Dlaczego zostawiony jest 50m odcinek starego zniszczonego chodnika od ul. Szczyglej do przystanku autobusow 30 i 31? To projektowal i zatwierdzal jakis idiota! Zabraklo paru groszy?
  • Chyba trafiamy na tych samych tępych-niemyślących;) Jednakże, nie dotyczy to wyłącznie tego rejonu. Wszędzie można trafić na idące, biegające, jeżdżące rowerami, albo stojące na całej szerokości chodnika, czy DDR. I nie jest to zależne od wieku osobników. Ależ to wqrwiające jest.
  • Aborygen jak zwykle lejesz wode, zero konkretow, tylko ciagly lans. Moze zglos sie do gwiazdy tancza na lodzie czy innego you can dance, albo chocby zjedz snikersa, bo tego ciaglego gwiazdorzenia nie mozna juz czytac.
Reklama