Te obiekty powinny być prywatne połowa urzędników na bruku by była. prywaciarz miałby pomysły bo wam mózgi wyschły. W mniejszych miastach lodowisko jest czynne cały rok tylko w Elblągu jak się komuś zachce.
Ale po co się starać i coś robić, jak miasto i tak płaci pensyjki? A jak przez lenistwo i brak wiedzy obiekty zostaną zamknięte, to też żadna tragedia - dostanie się pracę gdzie indziej i będzie się prezesem czego innego.