UWAGA!

----
Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Kto chodzi, a kto nie na szkolną katechezę
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Po mimo takiej kampanii na edukację zdrowotną (odgórne zapisanie wszystkich) i atakiem na Religię w szkołach (pierwsze lub ostatnie lekcje - co najbardziej odciąga szczególnie w szkołach średnich, zmniejszenie ilości godzin, konieczność zapisania na Religię itd. ) wynik Religii nie jest dobry, ale pokazuje w jakim kierunku powinniśmy iść w wychowaniu dzieci i młodzieży. Nie trzeba faworyzować Religi - ona się obroni sama, ale też nie warto utrudniać i robić pod górkę, bo to jest dyskryminacja.
  • Nie obroni się sama jak się będzie wiązała z polityką
  • Bajki piszesz. Edukacja zdrowotna wymagała deklaracji. Nie odgórne zapisanie wszystkich. Podobnie jak z religią musisz wyrazić zgodę i chęć. Jak religia broni się sama to powiem Ci tylko jedno - religia broni się rękami i nogami w jednym aspekcie - żeby nie realizować jej w salkach katechetycznych na parafiach. Bo księża nie są tym zainteresowani. Umościli na etatach swoich wikarych i udają, że bronią religii a bronią tylko swoich interesów.
  • Gościu nikt tak nie obrzydza religii jak duchowni. Ludzie widzą co się dzieje, stan zepsucia stanu duchownego to jest obraz naszych czasów. Brak powołań. Brak wzorców. No sami sobie na to zapracowali. Nie szukać daleko zaraz się dowiemy jaki wyrok dostanie proboszcz spod Malborka za oferowanie się 14-latce.
  • No niestety ty się mylisz. Na religię trzeba dziecko zapisać, a na tzw edukację zdrowotną wszyscy uczniowe byli obligatoryjnie zapisani, a jeśli rodzice nie życzyli sobie, by ich dziecko na te zajęcia uczęszczały, to musieli taką deklarację o braku zgody na piśmie dostarczyć do szkoły w terminie do 25 września. I jeszcze jeden fakt. Oba wspomniane przedmioty są nieobowiązkowe ale tylko w stosunku do religii ustalono wymóg, aby te lekcje umieszczono w planie na początku albo na końcu dnia. Edukacji zdrowotnej ten wymóg nie dotyczy dziwnym trafem. Gdy się chce zabierać głos w dyskusji to zalecam jednak przygotować się, bo się można skompromitować.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    1
    Ojciec(2025-10-27)
  • @Ojciec - Co roku muszę wypisywać dziecko z religii. Tak samo musiałam wypisać w tym roku z edukacji zdrow.
  • @Ojciec - Ojciec nie rób z siebie wała. Wiem co napisałem bo rodzicem jestem. I nikt nie byl zapisany musowo na EZ. O grafiku lekcji nic nie pisałem i bardzo dobrze, że religia jest na początku lub końcu. Ma być prościej nie trudniej dla większości.
  • @Ojciec - Ty jakiś dziwak jesteś. Tak właśnie czas był przedłużony na rezygnację. Zajęcia do 25.09 nie ruszały nawet.
  • W szkołach publicznych zajęć z religii w ogóle nie powinno być, religia nie jest nauką. Religia powinna wrócić do salek katechetycznych i tam się bronić, a katecheci nie powinni być opłacani przez państwo. Na kościół powinni łożyć tylko wierni. Nie znasz pojęcia dyskryminacja.
Reklama