UWAGA!

----
Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Nie żyje Henryk Słonina...
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Byl prawdziwym pracoholikiem, sam biegal i dogladal co dzieje się w mieście, nie jezdzil i nie chowal sie przed ludzmi i pracownikami, byl trochę tyranem bo i wymagal tyle od siebie jak i od innych, nie byl pozerem, blichtr byl mu obcy! Na minione czasy rozwijal Elbląg, moze postawil czasem na niewlasciwych ludzi co tkwią tu niestety do dzis, ale kazdy się myli! Takich tytanów pracy juz Elblag nie ma! Byl szanowany a to wielki plus! Nie kazdy zapracuje na szacunek! Niech spoczywa w spokoju!
  • Ja pamietam jak pan Henryk jezdzil tramwajem do pracy. I kiedys przypadkiem, spotkalem go na rowerze, juz po 70siatce byl. No i kiedys na pasazu przy Hetmanskiej sie spotkalismy, przypadkiem, pogadalismy.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    12
    4
    Niech spoczywa w pokoju(2020-03-02)
Reklama