UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Jedźmy do Warszawy do szpitala MSW, tam są wolne miejsca i leków też nie brakuje ( za darmo ). Tam zresztą leczy się sam Arłukowicz.
  • Nauczyciel = nierob. Nikt nie ma tyle wolnego, wstydzilbym sie przyznawac
  • do koral bo ty cwaniaczku też masz ciepły stołek i pewna pracę płacę z budzetówki i takiś cwaniak?? zmienisz zdanie jak wezmą się za nauczycieli będziesz u lekarza w domu uczył po godzinach
  • do szarak a ile ty głąbie bierzesz za godzinę swojej pracy o ile pracujesz? on 28 zł bierze za 5-10 minut a ty baranie robisz godz za 6zł
  • Tak dalej być nie może lekarz czuje się lepszym od innych ludzi lekceważy każdego a przeciez kształcił się za publiczne pieniądze ciąży na nim dług narodowy idąc do lekarza kazdy odnosi wrażenie że jest intruzem ja jestem cukrzykiem szdłem do pracy miałem cukier ponad 350 zaszedłem do szpitala woj do diabetyków pielegniarka zaprowadziła mnie do lekarza mówiac że mam tak wysoki cukier i ide do pracy pani doktor odpowiedziała mi przy pacjencie proszę nie zawracać mi dupy i z takim cukrem poszedłem do pracy tu macie troskę o pacjenta
  • A po tym fakcie jak ci tak odpowiedziała, obudziłeś się zasikany.
  • No tak, tylko te nieroby Twoje dzieci uczą w szkołach(jak nie Twoje, to Twoich znajomych, rodzeństwa itd. ). Skoro tak postrzegasz nauczycieli jak i lekarzy to nie dziw się, że potem kolejne pokolenia są takie "cudownie elokwentne". Ale cóż, nie szanujemy siebie samych, to jak szanować innych?! Gdy ktoś walczy, nie ma znaczenia o co, zawsze znajdą się Ci zazdrośni, co mają siłę jedynie hałas robić, ale żeby zawalczyć o własne prawo do szczęścia to już zaczynają się schody i lenistwo.
  • To ja proponuję przeczytać kilka artykułów na rożnych portalach, i obejrzeć więcej niż jeden dziennik- potem wyciągnąć wnioski, a następnie pisać, że problemem są jedynie pieniądze! Przykład? Ja osobiście nie chciałabym być diagnozowana z zegarkiem w ręku przez 6 minut a potem wypad.
  • Taa. .. banki, sieci telefonii, szeroko pojętych mediów itd. też posiadają dane osobiste klientów i jakoś z zawiadamianiem są wieczne cyrki! Ba! Samemu trzeba pilnować, nawet Energi, bo mają taki burdel, że wysyłają po dwie albo trzy faktury w miesiącu tworząc niesamowite problemy, które ja potem w pracy muszę często rozsupływać, a nie mam z Energą nic wspólnego (więc teoretycznie nie powinny być to moje zmartwienia, ale niestety są). Najlepiej się wyżyć na pozamykanych przychodniach i lekarzach, a przecież nie one stworzyły absurdalne programy onkologiczne, mają leczyć prawie za darmo pacjentów, przeznaczać jak maszyny 5 minut na każdego nie więcej. I do każdego maszynowo, najlepiej jak robot.
  • "głąbem" to jesteś " ty " jeżeli nie umiesz kulturalnie dyskutować tylko posługujesz się wyzwiskami. Ja idąc do lekarza chcę być dobrze zbadany, a tego nie można zrobić w ciągu 5-10 min ponieważ inni czekają w kolejce i lekarz ich też musi przyjąć. Nie interesują mnie zarobki lekarzy, a "twoje" informacje o wielkości ich zarobków są z TVN lub GW, a więc niewiarygodne!
  • A ja się do nikogo nie przepiszę. Sorry, ale mój lekarz ocalił mi życie. Zawsze poświęca mi odpowiednią ilość czasu i uwagi, ufam mu bo gdyby nie on to po leczeniu w wojewódzkim szpitalu niewiele mi brakowało do piachu. Jeśli protestuje to wierzę, że ma powód. Poszłabym do niego nawet i prywatnie (zwłaszcza, że leki mi się kończą), ale niestety - protest to protest. My jako obywatele też możemy wyjść na ulice i protestować przeciwko tej sytuacji. Jeśli nam się nie podoba, nic nie stoi na przeszkodzie. Ale mojemu lekarzowi pozostanę dozgonnie wdzięczna i wierna.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    0
    Sayaka(2015-01-05)
  • niby dlaczego mam zmieniać lekarza? chcę swojego lekarza który zna moje choroby czekam na decyzję ministra zdrowia zeby dogadał się z lekarzami a tak wogóle to gdzie w tym wszystkim jest pani premier? pacjent się wogóle nie liczy dla nich mają to gdzieś leczą się prywatnie
Reklama