Tak kiedyś w tym Elblągu to było fajnie. Praca w największym zakładzie trwała od 11 do 14 godzin, dopiero w 1911roku wywalczono 10 godzinny dzień pracy od poniedziałku do piątku i 9 godzinny w soboty. Prawie 20 % ówczesnych mieszkańców korzystało z zasiłków socjalnych, a średnio 15 % pozostawało bezrobotnymi. Mężczyźni w wieku od 17 do 45 lat podlegali obowiązkowi odbycia służby wojskowej, która trwała 10 lat. Kobiety do 1918 roku były pozbawione praw wyborczych i wciąż obowiązywało prawo ich podporządkowania mężowi, który mógł wobec żony stosować kary fizycznej przemocy. Także wtedy kąpielisko miejskie jak i kolej to na pewno bardzo, ale to bardzo były ważne sprawy ówczesnych elblążan.