Nowy sztandar na 80. urodziny

- Olimpia to nie jest tylko sport. To są emocje, tradycja, duma przekazywana z pokolenia na pokolenie – mówił Robert Krawczyk, członek zarządu ZKS Olimpia Elbląg. Dziś (9 grudnia) w Bibliotece Elbląskiej odbyła się gala z okazji 80. rocznicy powstania klubu.
„Z dużą dozą prawdopodobieństwa można założyć, że pierwszy mecz piłkarski w polskim Elblągu był jednym z elementów uświetniających „powrót miasta do macierzy”. Naprzeciw siebie stanęła reprezentacja garnizonu Armii Czerwonej i sklecona „ad hoc” drużyna polska – składająca się z Polaków, którzy (przez przypadek) znaleźli się wówczas w naszym mieście. Byli to ludzie, którzy albo wracali do domu po wojennej tułaczce, albo na „Ziemiach Odzyskanych” chcieli rozpocząć nowe powojenne życie.” - tak opisywaliśmy początki piłki nożnej w polskim Elblągu w 1945 r. w tekście „Na początku była Syrena”. To właśnie od tego klubu zaczęła się historia piłki nożnej w Elblągu. Syrena okazała się efemerydą, ale to na jej podstawie utworzono Olimpię Elbląg – najstarszy klub sportowy istniejący w naszym mieście. Na łamach portElu można znaleźć szereg tekstów i wywiadów z byłymi zawodnikami elbląskiego klubu.
Dziś w Bibliotece Elbląskiej odbyła się gala z okazji 80. rocznicy powstania Olimpii. Obok piłkarzy, którzy w tym sezonie rywalizują w III lidze usiedli oldboje Olimpii oraz sponsorzy i działacze klubu.
Najważniejszym wydarzeniem gali było przekazanie nowego sztandaru ufundowanego przez prezydenta Elbląga Michała Missana i innych darczyńców.
- Z ogromna radością i wdzięcznością zaprezentujemy nowy sztandar ZKS Olimpia Elbląg – wyjątkowy znak jedności i tożsamości klubu ustanowiony specjalnie z okazji 80. lecia. To symbol szacunku dla przeszłości i zobowiązanie wobec przyszłości – przypomnienie, że nasza historia jest wspólna z miastem i jego mieszkańcami – mówił Kamil Czyżak, prowadzący urodzinową galę.
Stary sztandar trafił do gabloty w budynku klubowym. Więcej przeczytasz o nim tutaj.
Piłkarze Olimpii obecnie rywalizują w III lidze, ale działacze klubowi mocno wierzą, że jest to tylko stan przejściowy i wkrótce żółto-biało-niebieskich będzie można zobaczyć wyżej. W klubie trwa proces restrukturyzacji, ale jak w swoim przemówieniu zaznaczył Robert Krawczyk, członek zarządu klubu, a nieoficjalnie główna postać w klubie, wszystko idzie w dobry kierunku.
- Państwa obecność pokazuje jak ważnym czynnikiem w Elblągu jest klub. Nie tylko pod względem sportowym, ale także emocjonalnym i sportowym – mówił Robert Krawczyk. - Ostatnich sześć miesięcy to był bardzo intensywny okres edukacji i pracy nad restrukturyzacją, porządkowaniem finansów, organizacją imprez... Nie sposób wymienić wszystkich elementów, ale najbardziej istotnym jest potwierdzenie faktu, że idzie ku lepszemu. Mamy stabilną sytuację w tabeli, terminowo regulujemy zobowiązania. Można powiedzieć, że proces restrukturyzacji jest już na finiszu. Chcę, aby ten klub był silny, stabilny, rozwijał się i był dumą naszego miasta.
- Decyzją zarządu województwa 1,2 mln zł przeznaczone zostanie na wsparcie i modernizacje infrastruktury sportowej – przekazał Robert Turlej, członek zarządu województwa warmińsko – mazurskiego. - Jestem przekonany, że nasz obiekt przy Agrykola też będzie się co roku zmieniał.
Podczas gali pamiątkowymi certyfikatami uhonorowano prezydenta Elbląga Michała Missana, starostę elbląskiego Macieja Romanowskiego, Lecha Strembskiego, trenera srebrnej drużyny juniorów z 1989 r oraz Łukasz Konończuka, honorowego prezesa klubu. Kolejnych przyjaciół Olimpii uhonorowano pamiątkowymi medalami. Miło nam donieść, że również nasza redakcja została w ten sposób wyróżniona.
- 80 lat to imponująca historia klubu, pełna sportowej pasji, determinacji i wspaniałej tradycji, która na stałe wpisała się w dziedzictwo Elbląga i polskiego sportu. Historia Olimpii jest dowodem na to, jak wielką siłę i znaczenie dla lokalnej społeczności może mieć klub – napisał Michał Missan w liście skierowanym do Olimpii. - Jubileusz 80 lecia to moment na wspomnienie wszystkich sukcesów: tych małych i tych wielkich. To także chwila, by podziękować wszystkim pokoleniom sportowców, trenerów, działaczy i oddanych kibiców, którzy przez lata budowali i umacniali pozycję Olimpii wkładając w jej rozwój serce i ogromną pracę.
- W 2003 r. przybyłem do Elbląga z Pasłęka. To były trudne czasy. Olimpia spadła do IV ligi, podnosiła się razem z Fedorukiem i Michniewiczem. Tak wznosiliśmy się przez te ciężkie lata przez trzecią, drugą do pierwszej ligi. Zawsze byłem obok i do dziś wspieram, jak tylko mogę – dodał Maciej Romanowski, starosta elbląski.
Prawdopodobnie jeszcze w grudniu na światło dzienne wyjdą wspomnienia Lecha Strembskiego, wieloletniego trenera i działacza Olimpii Elbląg pt. „Jestem z Olimpii” (wspólna praca Lecha Strembskiego i Jakuba Czyżaka). W planach jest organizacja spotkania autorskiego. O szczegółach poinformujemy, jak będą znane.
- Olimpia to nie jest tylko sport. To są emocje, tradycja, duma przekazywana z pokolenia na pokolenie – mówił Robert Krawczyk. - Kiedy wchodziłem w struktury klubowe, spotykałem się z wieloma osobami. Jedna rozmowa utkwiła mi w pamięci. Ktoś zapytał mnie, ile drużyn jest w Olimpii. Zacząłem w pamięci liczyć drużyny w Akademii i wtedy ten ktoś powiedział: jest tylko jedna drużyna, jeden zespół. Jest jeden klub i wszyscy jesteśmy jedną drużyną. Mamy jeden cel: pomyślność klubu.