W pozostałych krajach Europy tylko stanę przy przejściu i już auto się zatrzymuje. Muszą polscy kierowcy nauczyć się kultury. Dziś mi też śmignęły dwa auta aż musiałam się cofnąć na chodnik.
A w tym jednym kraju piesi nie raz zatrzymują się na pogaduszki przy przejściu wygląda jak by chcieli przejść, zatrzymujesz się, ich zdziwienie i machanie łapkami. Nadal widzisz winę tylko jednej strony??